Cześć!
Przebudowuję właśnie kolejną starą wieżę i pojawił się mały problem. Po wlutowaniu Jack przed moduł wzmacniacza (LA4282), zaraz za modułem pt2314 (odlutowałem na wszelki wypadek nóżkę zasilania tego modułu), połączeniu tego co trzeba z powrotem itd okazało się że głośność wynosi maksymalnie 10% przy 100% na tel/laptopie słychać niewiele. Co ciekawsze w chwili odłączenia całości od prądu na chwilę głośność rośnie przed wyłączeniem co identyfikuję jako chwilowy impuls z rozładowujących się kondensatorów zasilacza.
Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł co się dzieje i jak to naprawić?
Przeróbkę przeprowadzam ze względu na chęć zmniejszenia wymiarów całości oraz dodania odtwarzania przez bt.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Przebudowuję właśnie kolejną starą wieżę i pojawił się mały problem. Po wlutowaniu Jack przed moduł wzmacniacza (LA4282), zaraz za modułem pt2314 (odlutowałem na wszelki wypadek nóżkę zasilania tego modułu), połączeniu tego co trzeba z powrotem itd okazało się że głośność wynosi maksymalnie 10% przy 100% na tel/laptopie słychać niewiele. Co ciekawsze w chwili odłączenia całości od prądu na chwilę głośność rośnie przed wyłączeniem co identyfikuję jako chwilowy impuls z rozładowujących się kondensatorów zasilacza.
Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł co się dzieje i jak to naprawić?
Przeróbkę przeprowadzam ze względu na chęć zmniejszenia wymiarów całości oraz dodania odtwarzania przez bt.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.