Witam.
Mam złożony problem z instalacją elektryczną z Poloneza Caro Plus:
1. kierunkowskazy działają chaotycznie tj. migają raz wolno raz szybko, świecą przez krótki albo dłuższy czas, dodatkowo podczas ich włączenia słychać takie brzęczenie (tak dźwięk podobny do działającego spryskiwacza), które dopasowuje się pod chaotyczne miganie kierunkowskazów,
2. światła awaryjne na wyłączonym zapłonie migają dosyć równo ale bardzo szybko,
3. na włączonym zapłonie, włączenie świateł awaryjnych powoduje załączenie przekaźników m.in. od LPG oraz pompki paliwowej, niekiedy mam wrażenie jakby także rozrusznik przez chwile się uruchamiał.
Pozostałe światła działają dobrze. Przełożyłem ten niebieski przekaźnik od kierunkowskazów z innego Poloneza i nic to nie zmieniło. Zrobiłem to samo z przełącznikiem od świateł awaryjnych i taki sam rezultat otrzymałem.
Dodam, że nie mam podłączonych bocznych kierunkowskazów ani przełącznika świateł przyczepki. Czy to może wpływać na powyższe problemy?
Mam złożony problem z instalacją elektryczną z Poloneza Caro Plus:
1. kierunkowskazy działają chaotycznie tj. migają raz wolno raz szybko, świecą przez krótki albo dłuższy czas, dodatkowo podczas ich włączenia słychać takie brzęczenie (tak dźwięk podobny do działającego spryskiwacza), które dopasowuje się pod chaotyczne miganie kierunkowskazów,
2. światła awaryjne na wyłączonym zapłonie migają dosyć równo ale bardzo szybko,
3. na włączonym zapłonie, włączenie świateł awaryjnych powoduje załączenie przekaźników m.in. od LPG oraz pompki paliwowej, niekiedy mam wrażenie jakby także rozrusznik przez chwile się uruchamiał.
Pozostałe światła działają dobrze. Przełożyłem ten niebieski przekaźnik od kierunkowskazów z innego Poloneza i nic to nie zmieniło. Zrobiłem to samo z przełącznikiem od świateł awaryjnych i taki sam rezultat otrzymałem.
Dodam, że nie mam podłączonych bocznych kierunkowskazów ani przełącznika świateł przyczepki. Czy to może wpływać na powyższe problemy?