Z16XEP Astra H nie odpala.

Witam mam problem z Astrą h z silnikiem z16xep. Wczoraj rozładował mi się akumulator, więc podladowalem go prostownikiem. Odpaliłem na chwilę, chodził elegancko. Lecz zostawiłem jeszczę aku żeby się podladowal. Rano wpadam do auta A ten nie pali. Probuje,slychac że łapie ale nie chce zapalić. Po dodaniu gazu na Maxa wszedł na ok 900 obrotów Ale po opuszczeniu gasnie. Iskra jest na 4 świecach, świece mokre od paliwa. Rozrząd na znaki, przepustnica ustawia się prawidłowo pod start, pompa paliwa pracuje na zapłonie. Z błędów to stary 111606(świeciło się Ale auto zawsze paliło i jeździło normalnie) te nowe to p0201 p0202 p0203 p0204 czyli wtryski. Lecz paliwa dostaje. Czasami na cieplym ciężej palił, dłużej to trzeba było kręcić. Czy to może być czujnik wału? Myślę że nie skoro iskra i paliwo jest. Proszę o pomoc.

Gaz w aucie jest?

Zapomniałem napisać, jest to czysta benzyna bez gazu.

Dodano po 3 [godziny] 7 [minuty]:

Wiadomość z przed ostatniej chwili. Motor zapalił z wciśniętym razem na Maxa. Po długim kręceniu w końcu załapał. Pojeździłem nim trochę i jest wszystko okej. Jeździ jak przedtem. Po zgaszeniu pali na dotyk. Ale to na ciepłym. Zobaczymy jutro jak będzie na zimnym. Boje się że nie zapali kolejny raz. Co to może być?

Okazało się, że to pompa. Pracowała ale nie nabijała już danego ciśnienia. Jeszcze jedno pytanko. Skoro to silnik oparty na wielopunktowy wtrysku to powinien mieć odcinke. Tak jak jego dziadkowie tzn. X16xel oraz z16xe. U mnie natomiast motor zachowuje się jak na gaźniku przy 6700 wyje i nie ma odcięcia. Czym to może być spowodowane?

Przepustnica nie otworzy się o większy przelot który umożliwił by większą prędkość silnika. Kiedy przepustnice były "na linkę" taka możliwość istniała dlatego charakterystyczne działanie limitera polegające na "cięciu" wtryskiwaczy.

Czyli mam rozumieć, że jest to normalne zjawisko?
Dzięki za odpowiedź.