Dzień dobry.
Renault Twingo 1,2 benzyna 2011 r.
Zapaliła się kontrolka zygzak (elektronika) auto jeździ OK, podłączam OBD2 i żadnych błędów.
Następnym razem po odpaleniu lampka zygzak już się nie pali.
Mijają 2 tygodnie i znowu zapala się lampka zygzak i OBD2 nic nie wykazuje.
Ale są takie dni że zapala się lampka zygzak (jest OK, obroty OK, wszystko OK) i nagle dochodzi lampka kluczyk i spada moc tak, że można jechać tak 20 km/godz.
I tu podłączamy OBD2 i zero błędów.
Wyłączamy silnik odczekujemy z 30 minut włączamy silnik i wszystko znika i auto jak nowe, obroty OK, wszystko OK.
Mijają ok. 2 tygodnie i znowu sytuacja się powtarza.
Wymieniłem pedał gazu (elektroniczny), ale sytuacja się nie zmieniła.
Dziękuję za ewentualne podpowiedzi.
Renault Twingo 1,2 benzyna 2011 r.
Zapaliła się kontrolka zygzak (elektronika) auto jeździ OK, podłączam OBD2 i żadnych błędów.
Następnym razem po odpaleniu lampka zygzak już się nie pali.
Mijają 2 tygodnie i znowu zapala się lampka zygzak i OBD2 nic nie wykazuje.
Ale są takie dni że zapala się lampka zygzak (jest OK, obroty OK, wszystko OK) i nagle dochodzi lampka kluczyk i spada moc tak, że można jechać tak 20 km/godz.
I tu podłączamy OBD2 i zero błędów.
Wyłączamy silnik odczekujemy z 30 minut włączamy silnik i wszystko znika i auto jak nowe, obroty OK, wszystko OK.
Mijają ok. 2 tygodnie i znowu sytuacja się powtarza.
Wymieniłem pedał gazu (elektroniczny), ale sytuacja się nie zmieniła.
Dziękuję za ewentualne podpowiedzi.