Witam wszystkich którzy stracili nerwy użytkując stodółkę(HP 3820)do których i ja się zaliczam.
Po przeczytaniu prawie wszystkich Waszych problemów nie znalazłem opisu usterki która mnie dotknęła,mianowicie po rutynowej już naprawie zębatek(wymieniłem obie na mosiężne)wymianie tuszy,okazało się po złożeniu drukarki że dzieją się z nią dziwne rzeczy,po poleceniu drukowania zaczyna drukować normalnie jedną stronę dwie lub trzy i kosz z tuszami zostaje zablokowany i wyświetlony komunikat o zacięciu papieru i że kosz z tuszem nie może się przesuwać ,zacięcie i zatrzymanie kosza występuje w dwóch miejscach na środku(zaczyna drukować coraz wolniej aż staje) i na stacji serwisowej która w czasie drukowania podjeżdża wolno do przodu (nie zawsze) i w pewnym momencie kosz w nią uderza konkretnie w wystający plastikowy element,i drukarka stoi mrugają diody wznowienia i power przypuszczam że stacja serwisowa powinna podjeżdżać tylko do wyczyszczenia głowic.Chciałbym się dowiedzieć czy wyczyszczenie przezroczystego paska foliowego który został ubrudzony czarnym tuszem mogło mieć na to jakikolwiek wpływ i czy musi on być idealnie czysty zakładam też że mógł się zabrudzić element odczytujący ale nie próbowałem go czyścić bo nie bardzo wiem jak to zrobić a nie chciałbym jeszcze coś dodatkowo uszkodzić .Borykam się z tym sprzętem z rok lub więcej i po natrafieniu na to forum jestem z nadzieją że ktoś spotkał się z takim problemem lub wie o co chodzi i zechce mi pomóc.
Hrabciu
liwoj(malpa)interia.pl
Po przeczytaniu prawie wszystkich Waszych problemów nie znalazłem opisu usterki która mnie dotknęła,mianowicie po rutynowej już naprawie zębatek(wymieniłem obie na mosiężne)wymianie tuszy,okazało się po złożeniu drukarki że dzieją się z nią dziwne rzeczy,po poleceniu drukowania zaczyna drukować normalnie jedną stronę dwie lub trzy i kosz z tuszami zostaje zablokowany i wyświetlony komunikat o zacięciu papieru i że kosz z tuszem nie może się przesuwać ,zacięcie i zatrzymanie kosza występuje w dwóch miejscach na środku(zaczyna drukować coraz wolniej aż staje) i na stacji serwisowej która w czasie drukowania podjeżdża wolno do przodu (nie zawsze) i w pewnym momencie kosz w nią uderza konkretnie w wystający plastikowy element,i drukarka stoi mrugają diody wznowienia i power przypuszczam że stacja serwisowa powinna podjeżdżać tylko do wyczyszczenia głowic.Chciałbym się dowiedzieć czy wyczyszczenie przezroczystego paska foliowego który został ubrudzony czarnym tuszem mogło mieć na to jakikolwiek wpływ i czy musi on być idealnie czysty zakładam też że mógł się zabrudzić element odczytujący ale nie próbowałem go czyścić bo nie bardzo wiem jak to zrobić a nie chciałbym jeszcze coś dodatkowo uszkodzić .Borykam się z tym sprzętem z rok lub więcej i po natrafieniu na to forum jestem z nadzieją że ktoś spotkał się z takim problemem lub wie o co chodzi i zechce mi pomóc.
Hrabciu
liwoj(malpa)interia.pl