Witam,
Posiadam internet radiowy (mieszkam na wsi).
Sieć jest stosunkowa młoda, nadajniki są nowe, jestem użytkownikiem tej sieci od pół roku.
Ping w grach sieciowych wynosi 40-60ms, ALE skacze do 150,250 a nawet 300ms dosłownie na sekunde.
Niestety to bardzo przeszkadza, bo ta zależność wystepuje co 5-10 sekund.
Pierwsze 2-3 tygodnie użytkowania tej sieci były idealne, ping stały, nieprzekraczający 50.
Kontaktowałem się z serwisem, robili testy u siebie, i wszystkie wychodziły w normie.
Na potrzeby internetu sformatowałem komputer (cały dysk), w obawie, że to jednak może być moja wina. Internet "chodził" ładnie nawet przez router, ale na potrzeby testów przepinam bezpośrednio - bez rezultatów. Speedtesty wychodzą należycie, wszystko zgodnie z umową, w cmd pingowanie również.
Testy "na sucho" są ok, lecz własnie w każdej grze sieciowej ping mi skacze.
Mógłbym prosić o pomoc w czym leży problem? Jakieś sugestie, pomoc?
Pozdrawiam.