Witam, kupiłem ostatnio kolorofon DZS-01 i mój problem polega na tym że gdy go dostarczono nie świeciły dwie dolne lampy mianowicie dolna środkowa i dolna prawa, po chwili dolna środkowa zaczęła świecić więc ja uradowany że naprawię tylko jedną lampę i wszystko będzie śmigać, tak więc wykręciłem cały klosz, wyjąłem żarówkę, okazała się być sprawna tylko trochę zaśniedziała, więc przetarłem ją papierem ściernym i włożyłem, zaczęła świecić, lecz dolna środkowa przestała, myślałem że po chwili znów zacznie świecić tak jak na początku ale nie, wykręciłem cały klosz, wyjąłem żarówkę, była sprawna i trochę zaśniedziała więc ją też przetarłem papierem ściernym, wkręciłem i od tamtej pory kolorofon umarł zupełnie, odkręciłem płytę czołową, sprawdziłem próbówką i wydaje mi się tak jak bym miał na masie plus i na plusie plus (co chyba nie jest dziwne), bezpiecznik sprawdzałem był sprawny ale na wszelki wypadek zmieniłem, włącznik przepuszcza, transformator buczy, nie wiem co może być nie tak, w miarę możliwości proszę tłumaczyć jak dla dziecka bo w elektronice jestem zielony lecz trochę się interesuję, dodaję kilka zdjęć