Beninca heady uruchomienie schemat

Próbuję odpalić zestaw beninca z centralką heady na 230V. Niby wszystko podłączyłem według schematu, ale coś mi nie śmiga. Czy byłby ktoś tak miły i zrobił foto swojej centralki wewnątrz, abym popatrzył jak ma te kable poprowadzone celem porównania z tym co jest u mnie? W instrukcji też nie pisze za wiele jak to ruszyć. Zaprogramowałem piloty ustawiłem jakieś domyślne czasy na skrzydło, po 20 sekund. Wyprzedzenie jednego z nich i nie mogę tego bujnąć. Też nie wiem jakie powinny być parametry PN1 (moment silnika 1) oraz PS1 (Reguluje moment sił działających na silnik 1 podczas fazy zwolnienia biegu przy otwieraniu/zamykaniu). Na razie roboczo wygląda to u mnie tak jak na foto. Jak będzie śmigało to ładniej te przewody obrobię, przy czym na razie nie śmiga.

Za komentarze wezwij fachowca z góry dziękuję.

Brakuje na pewno połączenia między zaciskami 24 - 26

Zrobiłby mi ktoś foto jak to u niego wygląda?

Zrobiłem mostek ale teraz sypie błędem err1

To błąd fotokomórek. Należy je podłączyć zgodnie ze schematem.

Mam wrażenie, że tak to zrobiłem. Może Ty zauważysz co spier... Do komórki RX wybrałem takie przewody. Natomiast w TX wpięcie kolorami zasilającymi jest w identycznej kolejności. W centralce jak to jest widzisz na foto wyżej. Coś jest nie tak, czy komórki są pierdyknięte? Komórka TX nie świeci diodą.

Wydaje mi się, że COM w tej fotce jest na zacisku 4 (ale sprawdź) więc przełóż do niego żółty kabel.

Czy dioda na RX świeci na stałe ?

Nic nie świeci, chyba już wszystkie opcje połączeń przećwiczyłem. Jestem amatorem, ale nie aż takim matołem. Wszelkie sugestie mile widziane.

Jeśli fotokomórki się " widzą" powinna na stałe świecić dioda na tej z oznaczeniem RX. Kolega spróbuje ustawić je kręcąc płytkami.

Dziękuję Ci za dotychczasową pomoc. Myślę, że to kręcenie płytkami może być kluczem, ale powiedz mi, czy takie podłączenie było na starcie było ok. Czy jednak zrobić to tak pod test photo, bo już sam nie wiem co robić.

Zrobiłem od razu tak jak na schemacie czyli PHOTO TEST. W tym przypadku należy zmienić parametr 2ch na OFF. Tak jak miałeś też powinno działać. Brakowało tylko zworki 24-26.Połączenie w odbiorniku fotokomórek miałeś prawidłowe (piny 3 i5) Jeśli chodzi o fotokomórki musisz do stanu kiedy dioda na RX będzie świecić ciągłym światłem kiedy nie ma między nimi przeszkody. Ja przymocowałem jedną do słupka na stałe a tą na drugim słupku przesuwałem do momentu kiedy dioda zaczęła świecić i dopiero wtedy przymocowałem w tym miejscu. Jeśli odbiornik i nadajnik masz na tej samej wysokości to tak jak wspomniałem masz jeszcze regulację kąta przez poruszanie płytek.

Nie pytałem czy w czasie testów miałeś przykręcone obudowy fotokomórek (spotkałem się z takimi które nie działały bez założonego klosza).

Jeśli dysponujesz miernikiem możesz zmierzyć napięcie między zaciskami 14-15 w centralce oraz zaciskami 1-2 na fotokomórkach.

Wczoraj kiedy mi odpisałeś było już późno i odpuściłem. Dziś z rana poleciałem, pokręciłem płytkami i działa. Dioda na RX świeci. Ogólnie to myślałem, że jak ta czujka jest taka kulista, to zbiera dookoła i nie trzeba nic z tym robić. Rozumiem, że mostek 24-26 i tak musi zostać, bo nie mam drugiego rzędu fotokomórek.

Czy jesteście podać mi te parametry z pierwszego postu, czyli PN1 (moment silnika 1) oraz PS1 (Reguluje moment sił działających na silnik 1 podczas fazy zwolnienia biegu przy otwieraniu/zamykaniu)?

bizzy wrote:

Teraz zapytam jak zrobiłem ten test_photo to dalej mostek między 24-26 powinien zostać, bo jak rozumiem ta druga linia jest jakbym miał 4 fotokomórki również za bramą.

Mostek ma pozostać. Zacisk 24 służy do podłączenia dodatkowego przycisku STOP.

bizzy wrote:

PN1 (moment silnika 1)

Ustawiłem na minimalną wartość przy której brama pracuje prawidłowo. ( skrzydła nie zatrzymują się w czasie pracy)

bizzy wrote:

PS1 (Reguluje moment sił działających na silnik 1 podczas fazy zwolnienia biegu przy otwieraniu/zamykaniu)

Odpowiada za ostatnią fazę ruchu przy zamykaniu i otwieraniu. Tutaj również musisz eksperymentalnie zmniejszyć wartość do minimalnej przy której brama działa poprawnie,

To jeszcze jedno pytanie, bo mam piloty z dwoma guzikami. Czy da się zrobić tak, żeby jeden guzik był od otwierania, a drugi od zamykanie. Ja rozumiem pokrętną logikę naciskania tego, ale w sumie dla mojej mamy, bo to u niej to montuję, to najlogiczniej byłoby jednym otwórz, drugim zamknij.

bizzy wrote:

Czy da się zrobić tak, żeby jeden guzik był od otwierania, a drugi od zamykanie

Bez przeróbek w centralce nie da się tego uzyskać.

Drugi klawisz możesz używać do wyzwalania trybu furtki (otwieranie jednego skrzydła).

Jak domniemywam, to drugi guzik przypisuję na drugim kanale i potem on jest niezależny. W sumie to zrobiłbym ten tryb furtki, ale jak czytałem w instrukcji, to skrzydło podłączone pod M1 jest traktowane jako furtka i musiałbym pewnie przepiąć przewody. Zakładkę bramy mam odwrotnie. Czy jednak coś ominąłem i da się wybrać, które skrzydło ma być furtką?

Tyko kablami.

Mam wrażenie, że ta centralka w ogólnie nie uwzględnia czasu spowolnienia skrzydła. nie wiem co się dzieje. Nie idzie tego wyregulować.

A masz w ogóle je włączone? (Parametr SLd na ON), sprawdź jeszcze czasy pracy siłowników (parametr tN1 i tN2) - jeśli są ustawione więcej niż 7 sekund dłużej niż rzeczywisty ruch bramy (czyli zapas czasu jest powyżej 7 sekund) to spowolnień nie będzie bo one mają właśnie 7 sekund do liczone do końca całkowitego czasu pracy siłowników.

Tego czasu 7 sekund jak rozumiem nie da się zmienić?

Sądząc po zapisie w instrukcji:

Quote:

Spowolnienie rozpoczyna się około 7 sekund przed zakończeniem czasu roboczego ustawionego za pomocą parametrów TM1/TM2.

- jedynego na temat czasu spowolnień - to nie.

Wszystko śmiga czasy ustawiłem, spowolnienia również. Ogólnie jestem zadowolony. Jest jedno "ale" w parametrach LOG->PHOTO ustawiłem ON i powinno to działać tak, że w momencie otwierania czujki są nieaktywne, czyli jak brama częściowo się otworzy to już można wjeżdżać/wchodzić. W momencie zamykania ma następować odwrót kierunku. Działa to zupełnie inaczej. Brama zamyka się pomimo przerywania sygnału. Natomiast przy otwieraniu następuje zmiana kierunków.

Wygląda, że masz odwrotnie podłączone silniki - zamień w obu miejscami kable kierunkowe

Jak to odwrócę, to nie będzie tak, że nacisnę na pilocie i zaczną dopychać bramę?

Pierwszy raz może, ale, ak odczekasz cały czas sekwencji - zacznie normalnie działać - przecież centralka opiera się tylko na czasie ruchu a nie krańcówkach i - jak widać - poza nieprawidłowym działaniem fotek jest obojętne czy się otwiera czy zamyka.
Jeszcze jedna wskazówka - nie wiem jak w tej centrali, ale ogólnie producenci przyjmują, że pierwszym ruchem po zaniku zasilania powinno być otwieranie.

Tak, to były odwrotne przewody. Teraz czujki działają tak jak chcę. Przy czym trochę jestem zniesmaczony tym wszystkim. Mam wrażenie, że brama otwiera się wolniej niż zamyka. Przez co przy ustawieniu czasu na otwarcie i niestety na zamknięcie jest ten sam. Nie otwiera mi do miejsca, które bym chciał. Natomiast domykając tak dociska, że aż trzeszczy. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Może jakieś patenty. Gdy skracam o 1sek to otwiera się za wąsko. Natomiast docisk przy zamykaniu jest wtedy idealny. Nie wiem co z tym zrobić.

Jedyny patent to montaż odbojów w gruncie na otwarciu i zamknięciu. Co zresztą jest niebędne w tego typu siłownikach.
Bazowanie tylko na ustawionych czasach jest mało dokładne i nie osiągniesz dokładnego zejścia się skrzydeł.
Na nacisk "aż trzeszczy" jest regulacjia mocy.

Tą regulacją się bawiłem, ale jak zmniejszę PS1, to znowu siły nie ma tego w pełni otworzyć i tak koło się zamyka.

I dla tego potrzebne są odboje w gruncie, a czasy ustawia się z kilkusekundowym zapasem.