Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Lutowanie bezołowiowe - chory pomysł wchodzi w życie w 2006

gulson 08 Feb 2006 17:31 138083 216
Nazwa.pl
  • Chciałbym ponownie wszystkich zdenerwować i przypomnieć, że od 1 lipca 2006 wchodzi przepis o lutowaniu bezołowiowym (lead-free).

    W ostatnich dwóch dekadach "Zieloni" odegrali ogromną rolę w przeciwdziałaniu stosowania materiałów powodującymi skażenie środowiska w sprzęcie elektronicznym . Bardo dobry przepis wszedł w życie nie tak dawno dotyczący recyclingu zużytych urządzeń elektronicznych. Jednakże warto się zastanowić, czy konkretnie uchwalony postulat lutowania bezołowiwego lead-free przyniesie jakiekolwiek korzyści środowisku, a może się wydawać, że przyniesie to odwrotny skutek.

    Obecnie producenci EU zoobowiązani są do rejestracji swoich produktów w każdym kraju EU w którym będą sprzedawane. Oczywiście zapłata dla krajów EU związana z przyszłościowym zanieczyszczeniem środowiska przez odpad - urządzenie tzw. opłata ekologiczna. Przygotowanie dokumentacji o przechowywaniu, rozmontowaniu i ponownym użyciu danego urządzenia. Odpowiednie oznaczenie produktu - nalepki. Tutaj można sobie zadać pytanie co z tzw. chińską elektroniką. Tam producenci nie za bardzo przejmują się patentami czy jakimkolwiek ustawami europejskimi. A importerzy sprowadzają już gotowe produkty.

    Skupmy się na samych negatywnych cechach lutowania bezołowiowego bo pozytywnych (poza teoretycznym zmniejszeniem zanieczyszczenia) po prostu nie ma. Wprowadzenie tej dyrektywy (dyrektywa RoHS dotycząca między innymi rezygnacji stosowania ołowiu a także innych szkodliwych substancji) może kosztować światową gospodarkę $40,000,000,000 do $80,000,000,000… Uniemożliwienie stosowania tychże materiałów powoduje szereg zmian: wybór nowych materiałów, wybór nowych elementów, zmiana sposobu montażu, testowania, naprawy urządzeń elektronicznych, zmiana sposobu projektowania, zmiana jakości materiałów, elementów, procesów przemysłowych. Obecne lutowanie (można już powoli o nim zapominać) przebiega w temperaturze 210-220 stopni, a dany element jest lutowany przez 5-10 sekund. Wprowadzenie dyrektywy spowoduje, że cały proces lutowania czyli po prostu cała linia przemysłowa będzie musiała się odbywać w inny sposób. Lutowanie bezołowiowe powinno przebiegać w temperaturze 230-260C i niestety potrzebny jest dłuższy czas od 20-40 sekund. Wniosek z tego, że należy stosować specjalne elementy kompatybilne z montażem lead-free odporniejsze na wyższą temperaturę i dłuższy czas montażu. Osoby sprawdzające dany produkt będą musiały się nauczyć na nowo rozpoznawać wadliwe spoiwa - a niestety przy lead-free spoiwa nie wyglądają zachęcająco przypominając zimne luty czyli o ziarnistym i matowym wyglądzie.

    Dosyć niepokojące jest to, że producenci na całym świecie mają zbyt małe doświadczenie w stosowaniu tej technologii. Co prawda produkuje się już np. karty graficzne (oczywiście szeroko o tym informując media), jednak w ogóle nie przetestowano jak produkt - a dokładnie spoiwa zachowają wraz z upływem czasu. Nie ma czasu na testy, wszystko wchodzi w życie od 1 lipca 2006 roku...

    Być może za kilka lat Unia Europejska przekona się, że wprowadzenie lutowania bezołowiowego to najgłupszy pomysł jaki wymyślono... Nie wiadomo czemu tak się stało. Działanie dużych producentów (którzy jakoś sobie może poradzą po pewnym czasie), w celu wyeliminowania małych producentów? Żeby czasami duże korporacje nie strzeliły sobie samobója...

    Na zakończenie kilka porad:

    Jeśli jesteś producentem staraj się nie stosować lutowania bezołowiowego tam, gdzie nie jest to konieczne

    Dla klientów:
    - staraj się nie kupować nowych, drogich urządzeń od maja 2006 przez rok czasu dopóki technologia zostanie dopracowana
    - jeżeli masz wybór czy kupować urządzenie lead-free czy urządzenie zmontowane ze spoiwami zawierające PB, zdecyduj się na to drugie rozwiązanie
    - jeżeli musisz kupić urządzenie po V.2006 staraj się wykupić dodatkową gwarancje oraz módl się aby firma nie zbankrutowała

    Jeśli jesteś serwisantem:
    - staraj się kupić zapasy cyny
    - będziesz miał zapewnioną pracę przez następny rok poprawiając chorą technologię

    Na zakończenie wygląd co się dzieje ze spoiwem lead-free w niskiej temperaturze wraz z upływem czasu:

    Lutowanie bezołowiowe - chory pomysł wchodzi w życie w 2006

    Po obejrzeniu obrazków proponuję natychmiast wprowadzić tą technologię do elektroniki samochodowej w szczególności do komputerów pokładowych... :|

    zachęcam do przeczytania slajdów z seminarium:
    http://www.dbicorporation.com/rc051705.pdf
    http://www.dbicorporation.com/lf012606.pdf
    http://www.smartgroup.org/pdf/tinpest.pdf

    stary temat na forum:
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic7962.html

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    gulson
    System Administrator
    Offline 
    Twórca portalu elektroda.pl od roku 1999. Zajmuje się opieką portalu, od czasu do czasu publikując tutaj ciekawostki i felietony. Interesuje się wszystkim, co jest związane z nowymi technologiami. Z wykształcenia technik elektronik, inżynier i magister informatyki po Politechnice Łódzkiej.
    gulson wrote 23459 posts with rating 3246, helped 75 times. Live in city Kielce. Been with us since 2001 year.
  • Nazwa.pl
  • #3
    koval_s
    Level 17  
    Nic tylko płakać, ale zapasy warto zrobić, dlatego że to może niewypał i kolejna wpadka EU, pozdrówka...
  • #4
    kubagert
    Level 14  
    Witam

    Aby nie przegrzewac elementow podczas lutowania moze pod wszystkie elementy stosowac podstawki :D Wtedy nie uszkodzimy zadnych ukladow lutujac zbyt dlugo, a dodatkowo serwis bedzie prostszy, bo tylko wyciagnac z podstawki uszkodzona czesc i wlozyc nowa ;)

    Pozdrawiam
    kubagert
  • #5
    marpiasek
    Level 27  
    Mamy XXI wiek
    Mamy posłów w ????
    I koniec świata -chyba będzie !!!
  • Nazwa.pl
  • #6
    mitoman
    Level 10  
    Witam! Panowie powiedzcie mi bo ja już się w tym zgubiłem i nie wiem o jakich zapasach spoiwa mówicie... czy chodzi Wam o lut bezołowiowy czy o normalny doskonały stop Sn-Pb? I czy będę musiał wydawać masę pieniędzy na stacje lutownicze dedykowane do lutowania bezolowiowego?
    Mam jednak nadzieję że Unia w porę się opamięta i wycofa te idiotyczne dyrektywy... Pozdrawiam.... zagubiony
  • #7
    TABSIOR
    Level 24  
    Spoiwa Pb-free w komputerze = koniec extremalnego podkręcania (patrz - rysunek). Nic tylko zbierać kasę i kupować po kilka(naście) kilo "ołowiowej" cyny... :? Świetny interes dla zaopatrzeniowców elektronicznych! Tak jak ceny odśnieżania dachów poszły na łeb, na szyję w górę po tragedii w Katowicach, tak pewnie pójdą teraz ceny "starego" spoiwa lutowniczego. "A Goździkowa mówioła że w Ynii bydzie lepi..." :twisted:
  • #8
    Erwin
    Level 16  
    Nie załamujmy rak. Kiedys też była tylko U95:) Pewnie wymyślą dodatek zastępujący ołów, tylko na poczatku pewnie bedzie to dość drogie i oczywisćie zapłacimy, za nastempny wymysł zielonych, wszytsko MY.
    Ktoś ostatnio sprawdzał kto finansuje tego typu instytucje? oj moglibyśmy sie zdziwić.
  • #9
    h jaworski
    Home appliances specialist
    no przeciesz już można kupic cynę bezołowiową skład to prawie sama cyna z dodatkie srebra i domieszką złota tylko koszt 4*większy
  • #10
    kuba989898
    Level 19  
    W tym roku będzie wprowadzona technologia lutowania bezołowiowego, fajnie ale przecież ze sklepów, magazynów, nie zniknie poczciwy LC60 bo wprowadzili nowe przepisy, tak samo producenci spoiw nie wycofają sie tak szybko z produkcji starych spoiw.
  • #11
    manski
    Level 22  
    w pełni popieram autora wątku że to chory pomysł , z tym lutowaniem bezołowiowym , jest to totalna porażka , co widac po telefonach komórkowych , jako jeden z pierwszych producentów wyrwała się Nokia , i przy modelu 6020 sami w tajnych dokumentach sie przyznali ze przyczyna większości problemów z telefonem jest niedolutowana pamięc flash i żeby naprawic telefon trzeba tę pamiec wymienic na nową , ale nie bezołowiową tylko zwykłą ołowiową , to samo sie dzieje z modelami 6670 i 7610 , tam także występują niedolutowane pamięci flash .
  • #12
    piaskoon
    Level 2  
    A tutaj wątek o masowych ofiarach ROHS (sam mam 6800LE i musiałem osobiście wymieniać kondensatory SMD, tracąc gwarancję, więc wiem co to za przyjemność):

    http://www.xtremesystems.org/forums/showthread.php?t=59391

    Konkretna rozmowa na temat rohs toczy się dużo później, gdzieś około 20strony.

    Generalnie, chodzi o zbyt długie przygrzewanie kondensatorów (w sekcji zasilania) podczas produkcji i znaczną degradację ich parametrów, co podczas użytkowania karty graficznej objawia się w postaci "czarnego ekranu" gdy zechcemy sobie np. pograć (tryb 3D). Komputer w tym momencie jest tak zawieszony, że pomaga tylko wyjęcie wtyczki z prądu. Początkowo serwisy źle naprawiały karty, tzn dalej stosowano kondensatory nie spełniające norm ROHS - dochodzą koszty kilkukrotnych przesyłek do sklepów internetowych (gdzie najczęściej kupuje się taki sprzęt), nie wiem jak jest teraz, ale można się domyślać, że nikt nie wywali milionów takich elementów elektronicznych z serwisów.
  • #13
    humek
    Level 32  
    Była w stanach prohibicja!?? i chodzili nawaleni?
    to samo bedzie u nas z cyną ołowiową. Tez bedzie!
  • #14
    RobertOlechowski
    Level 12  
    Czy przepisy regulują prawo servisów do stosowanie cyny Pb i czy regulują prawo dotyczace legalnego Handlu cyną PB
  • #15
    Yoshi
    Level 19  
    Witam,
    niestety nie wszystkie gałęzie gospodarki dostosują się do technologii PbFree.
    Przemysł wojskowy,lotniczy,morski,medyczny,motoryzacyjny itp. nie będzie stosował technologii bezołowiowej ze względu na zwiększoną awaryjność urządzeń,co jest związane z niedopracowana technologią.
    Informacje taką uzyskałem od przedstawiciela firmy zaopatrującej nas w spoiwo lutownicze.Ma wyłącznie dostarczać spoiwo SnPb dla firm wykonujących urządzenia dla wspomnianych branż.
  • #16
    Tommy82
    Level 41  
    Hm ciekawe,
    wiec w sumie w prosty sposob bedzie ten przepis dalo sie obejsc poprostu bedzie se trzeba zaopatrywac w taka cyne w warsztatach samochodowych,
    lub prowadzac daialalnosc dopisac sobie do dzialalnosci gosp swiadczenie uslug w ktooryms z tych kierunkow, i na dobra sprawe nikt nie bedzie juz srawdzal czy ktos lutuje tym cobadz czy aparature medyczna
  • #17
    jacynka84
    Level 26  
    To śmiertelnie (dla elektroniki) poważne zagrożenie , pomyślcie, niskie temeratury są wbrew pozorom powszechne dla elektroniki. np 2 tyg temu było ze 25sC na minusie i mi net już siadał bo odbiór radiowy też ma swoją temperature najlepszego działania. strach pomyśleć jak do tego dojdzie te dziadoskie lutowanie w użądzeniach o "nadwornym" zastosowaniu jak anteny i inne nadajniki czy samochody . i JAK WZROSNĄ CENY WSZYSTKIEGO (nie wydaje wam się???)
  • #18
    marcinelektronik
    Level 27  
    Witam.
    Temat ciekawy i wart zajrzenia, jednak nie wierzę by to co tu piszecie było prawdą, interesuje mnie artykuł jakiś dziennik ustaw że taka cyna np nie może być sprzedawana w sklepach lub też producenci Tv nie będą mogli jej stosować.
    Jestem też bardzo ciekawy tego tajnego informatora skąd ma tak ściśle tajne informacje o tej nokii 6020.
    Proszę o jakieś linki, gdzie mogę poczytać te ustawy.
    Wiem że technologia idzie na przód i na pewno tą technologią będzie się kupować więcej telewizorków i nie naprawiać starych.
    Może mamy tu do czynienia z hurtownikiem lub producentem cyny.
    Ciekawe czy ołów stosowany np do wywarzania kół samochodowych lub ciężarków do spławika zastąpi cyna.
    Pozdrawiam.
    Marcin.
  • #19
    Pi-Vo
    Level 37  
    Światowe zużycie ołowiu to
    1.Akumulatory i większość trafia do recyclingu
    2.Amunicja ,0% recyclingu
    Nieważne co dalej ale lutowanie w elektronice to mniej niż 0,5% światowego zużycia.Dyrektywa więc jest chyba jak większość pomysłów zielonych wyciąganiem kasy ze światowej gospodarki.Bo na ekologii się chyba nie za bardzo znają.Na elektronice w ogóle.Wiadomo już że to wywróci cały przemysł elektroniczny do góry nogami i nie ma co liczyć na dobrą technologię bezołowiową bo prace nad tymi stopami Pb free trwają już od lat i stosowanie takich dodatków jak bizmut czy ind nie doprowadziło do opracowania lutowia tak dobrego jak LC60.Niedość że zwiększy to koszty produkcji elektronicznej to jeszcze pogorszy niezawodność.Szczęście w nieszczęściu że "dyspensę" ma elektronika samochodowa czy medyczna.Bo co by było gdyby w trakcie hamowania puszczał lut w ABS albo przy operacji serca zatrzymywało się krążenie zewnątrzustrojowe z powodu lutowania bezołowiowego?Albo by Boeing tracił sterowanie z pasażerami na pokładzie?
  • #20
    marcinelektronik
    Level 27  
    Witam.
    Freon cóż ta sprawa wyglądała inaczej bo mało kto wie że dzisiejsze chłodziarki są też na freonie tyle że inna temperatura wrzenia jest tego gazu.
    Więc prześliśmy z F12 na F22 i 24.
    Jak by ktoś chciał wyrzucić z rynku freonki to musieli by wprowadzić lodówki absropcyjne, amoniaku.
    Gdzie moja ustawa i czego tak straszą.
    Pozdrawiam.
    Marcin.
  • #21
    pawelmm
    Level 16  
    heh w telefonach gsm juz 2 lata jest stosowana bezolowiowka
  • #22
    jacynka84
    Level 26  
    Tak w ogole to jak "wygląda" takie bezołowiowe lutowanie i czy to takie straszne?
  • #24
    Bazyl
    Level 15  
    Panowie.... SPOKOJNIE:)

    Wzrost awaryjności sprzętu to przecież woda na nasz młyn. Już teraz ludzie powoli dochodza do rozumu i widzą jak kupowanie coraz to nowszych srebrnych bubli na promocjach wali ich po kieszeni na dłuższą mete. Jak jeszcze dojdą stopy bezołowiowe to dziesięcioletnie Royale Siesty Thomsony nagle staną się nagle Rols Royce'ami elektroniki:)

    A z zapasami cyny też bym nie przesadzał, jak będzie popyt to podaż pojawi się z pewnościa, chociażby zza naszej wschodniej granicy.

    Jeżeli nasze rodzime produkty będą zbyt awaryjne to też pojawi się podaż zza wschodniej granicy. Wyobraźcie sobie że za 10 lat będziecie poszukiwać niezawodnych radzieckich relewizorów bo ten niemiecki chłam będzie się psuł co 3 tygodnie, ech...:).

    Myślę że producenci goniąc na większą sprzedażą (bo to ich robota) na dłuższą metę ukręcą sobie bat na własny tyłek, ale taki to juz dzisiejszy świat, sprzedać najszybciej zarobić najwięcej a póżniej niech się wali.
  • #25
    rdt
    Level 25  
    marcinelektronik wrote:
    Witam.
    ciach.......................
    Proszę o jakieś linki, gdzie mogę poczytać te ustawy.
    ciach..............
    Marcin.

    dziwi mnie ze niektorzy nie chcą palcem kiwnąć w goglach napisac "dyrektywa ROHS"
    ponizej link dla tych bardzo leniwych
    http://www.elfa.se/pl/faq_pdf/rohs_pl%202002_95.pdf
  • #26
    zajczyk
    Level 13  
    Widzę że wreszcie się ruszyło w temacie PB-Free. Sam miałem napisać o tym posta ale jakoś nie miałem do tego serca. Wszyscy martwicie sie złą lutowności stopów wolnych od ołowiu. Ale ja chciałbym zwrócić waszą uwagę na zdjęcia próbki lutowia przedstawione przez gulsona. Może nie wszyscy wiedzą ale ta erozja, degradacja (jak kto woli ) której podłegła próbka to naturalny proces któremu podlega cyna w niskich temperaturach, ta choroba cyny (lub stopów które zawierają jej ok.95%) została nazwana jeszcze kilkaset lat temu "zarazą cynową" a zaocznie o jej działaniu przekonali się zarówno żołnierze Napoleona maszerujący na Moskwę, jak i polarnicy chcący zdobyć bieguny. W obu wypadkach "ofiary" posiadały przy sobie przedmioty z czystej cyny, w przypadku żołnierzy były to cynowe guziki w mundurach i kubki, które pod wpływem czterdziestostopniowych mrozów rozpadały się w proszek a w przypadku polarników były to kanistry na benzyne lutowane czystą cyną.
    (w wyniku zarazy cynowej połaczenia w zbiornikach puściły , paliwo wyciekło a polarnicy zamarzli z zimna, nie pamiętam o kogo wtedy chodziło ale chyba o Amundsena). To dziwne zjawisko o którym mowa to przemiana alotropowa której podlega cyna w ujemnej temperaturze. Tak samo jak węgiel który występuje w różnych odmianach (grafit, diament, nanorurki, fullereny) tak samo cyna występuje w kryształach o różnej budowie siatki (metale to też kryształy), a warunkiem potrzebnym do zajścia tych zmian jest jet dla cyny niska temperatura i obecność zarodka rekrystalizacji. Możliwe jest także zajawisko odwrotne gdy po przetopieniu odmian alotropowych cyny otrzymamy czysty błyszczący metal. My jako elektronicy nie mamy nigdy do czynienia z czystą cyną (co najwyżej oglądając blachę z konserwy) ponieważ zawsze używamy stopu LC 60 lub LC 65 któr zawiera 40 albo 35% ołowiu który nie dość że w zbawienny sposób obniża temperaturę topnienia to także nie wszyscy o tym wiedzą ale w wyniku ubocznego działania staje się inhibitorem uniemożliwiającym dokonania przemiany alotropoowej w niskich temperaturach. Użycie stopów PB-Free stawia nas w nowej sytuacji ponieważ luty bezołowiowe zawierają 99% cyny i 0.5% srebra a to jest przecie czysta cyna !!!!! Ja już dzisiaj zastanawiam się co będzie się działo z komputerami które stoją w pomieszczeniach w których temperatura spada ponizej zera, sam mam taki komputer z płytą wykonaną w nowej technologii i po tych mrozach myślę nad przeniesieniem go w cieplejsze miejsce. A co ciekawe raz rpzpoczęty proces rekrystalizacji przebiega już do końca niezałeżnie juz od zmian temperatur. Ciekawe jak będą przewodzić takie nowe proszkowe połączenia !!!!!!!!!!!!!!!
  • #27
    forestx
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    Z tego wynika ze niedługo warunkiem gwarancji bedzie praca w temperaturze powyżej +5°C :D. I termometr zintegrowany z płytą główną. IMHO chłopaki coś na pewno wymyślą, ale będzie się to wiązało z ceną (jak zwykle). Jak na razie sugeruje nie wpadać w panikę - szpulka cyny zawsze się przyda, a jakby coś to bracia ze wschodu pomogą.
  • #28
    zajczyk
    Level 13  
    Myślę że tak strasznie nie będzie ten tekst to wynik mojego czarnowidztwa, ten kto wymyślił lutowanie bezołowiowe miał pewnie trochę rozumu i chyba sa dodawane jakies dodatki zapobiegające w pewnym stopniu zarazie, moze srebro w stopie jest tym inhibitorem.
  • #29
    forestx
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    Z drugiej strony trzeba popatrzeć na to tak: ołów do najzdrowszych nie należy. A jakby nie patrzeć każdy z lutownicą w ręce jakąś ilość tego wchłania. Może ten pomysł ma chronić nasze zdrowie?
  • #30
    TABSIOR
    Level 24  
    Quote:
    Art.2 pkt 3:

    Niniejszej dyrektywy nie stosuje się do części zapasowych do naprawy lub ponownego wykorzystania sprzętu elektrycznego i elektronicznego wprowadzonego do obrotu przed dniem 1 lipca 2006 r.


    Czyli nie jest tak źle jak się wydaje - stare sprzęty będzie można legalnie naprawiać używając LC60 :)