Alphard z wkładką od shura sm58-działa ale cos kiepsko

Wtam Kupiłem dwie tanie jak barszcz bezprzewpdówki. Działaja całkiem nieźle(troszkę sie sprzęgają,ale z bezprzewodówkami tak jest). Wkładka od shura ma znacznie większą oporność. Mikrofon z orginalna wkładką brzmi lepiej od tego z wkładką od shura. Ktoś kiedyś przerobił te alpharty z wkładkami i chwali je sobie.(jakaś wzmianka była na forum EiS). Może ktoś z was ma pomysł jak poprawić brzmienie tych mikrofonów???

napisz jaki model bo ostatnio narobili nowych typow lacznie z typem na PLL u

Model ETP-780/ET-78V To jest ten model z uchwytami do racka tu jest link

http://www.allegro.pl/item192004028_mikrofon_bezprzewodowy_alphard_uhf_800mhz_etp_780.html

To ten zestaw z dwoma mikrofonami do ręki

Kto to słyszał żeby do alpierda wkładać wkładkę od shura i jeszcze zastanawiać się dlaczego nie brzmi.. He, he, he. To trzeba się najpierw Puknąć 10 razy w głowe zanim się coś takiego zrobi.

słuchaj na pierszy rzut ok a te wkładki są identyczne pod względem wyglądu, a że miałem shura z kable i zrobiłem z niego dawcę to co takiego w każdej chwmili to można z powrotem zamienić. Miałem nadzieję że coś z tego wyjdzie i napewno ktoś kto trochę mam pojęcia o elekrtonice dał by temu radę. Zęby szczerzyć każy umie a pomóc niema komu.

Na jakość dźwięku nie wpływa tylko i wyłącznie wkładka, ale także obudowa mikrofonu.

zasilacz wrote:

Wtam Kupiłem dwie tanie jak barszcz bezprzewpdówki. Działaja całkiem nieźle(troszkę sie sprzęgają,ale z bezprzewodówkami tak jest).

Sorry troche off top ale ja mam 4 mikrofony alpharda bezprzewodowe mogę powiedzieć, że naprawdę przyzwoity dźwięk dają. I nie mam problemów ze sprzęganiem kumpel ich używał metr od 200W kolumn i nawet nie jęknęły

Ja tam niewiem mnie sie sprzęgają i trzeba uważć żeby nie przesterować
Może przy malych kolumnach to i sie nic nie stanie ale jak masz 3kw na stronę to różniew być może. Dodam że niemam żadnych kompresorów expanderów bramek itp.

A co sobą Reprezentuje marka alphard?? Bo moim zdaniem to tylko dziadostwo i najgorszy szajs. Jak ktoś pisze, że te alpierdy dają pzryzwoity dzwięk to chyba nie widział i nie słyszał dobrego brzmienia z pożądnych mikrofonów shura. To ma być dzwięk, to są chyba kpiny pracować na takim złomie. Niech kolega dziub-dziub zakupi sobie nawet przewodową wersję shura sm 58 to dopiero usłyszy brzmienie. Bo inaczej to zczym do ludzi...bo chyba nie z dziadostwem..

maniak ty to masz jakąś manię. Musisz wziąć poprawkę że jak na cenę (450zł za podwójna bazę) to ten mój ma naprawdę przyzwoita jakość. I dla jasności mam porównanie bo mam też bezprzewodowego shure pgx58.

Jak byś miał porównanie to byś nie opowiadał pierdół, że te alpierdy przyzwoity dzwięk dają. Nie rozśmieszaj ludzi na forum... Jeszcze raz mówię gdzie z dziadostwem do ludzi.. Może i do jakiegoś tandetnego klubu z karaoke to ten szajs sie nada..

Panowie spokojnie! Mam przewodowego shura sm58 i jak narazie to najlepszy mikrofon z jakim pracowałem, a jeśli chodzi o PG na kablu to śmiem twierdzić że te alpharty można z nim porównać a napewno są lepsze choć by pod tym wzglendem że są bezprzewodowe(kumpel ma PG bezprzewodowy to jeśli chodzi o zasieg z alphartem szans niema), a przeciez żadna bezprzewodówka nie zabrzmi tak jak ta sama wersja tylko na kablu

Kolego zasilacz nie uważasz że porównywanie shura do marnego alpharda to gruba przesada???

Puki co głuchy nie jestem i wiem co słyszę, jasna sprawa że jak bym miał wybierać między shurem, a alphatrem to z zamkniętymi oczami wzioł bym shura ale ten kosztuje kupe kasy,a za 500zł to na cuda liczyć nie należy,ale żeby nie te sprzężenia to to wolę dać 500zł za alpharta niż 1500 za PG58

Mam parę i shurów i alpierdów i co wam powiem - na małym sprzecie do konferencji za parę zł i mających 200W nie słychać różnic pomiędzy pg58 a alfadzikiem ale podłącz do czegoś większego to zobaczysz, nie ma co porównywać, PG alfardy zjadają, o SM to nawet nie ma co mówić. A czemu kupiłem alfada? bo tani a musiałem mieć coś do teatrzyków dla dzieci i do spikerów na jakiś imprezach bo chcieli nagłowne mice. Do ręki dla artystów mam tylko shury i sennheisery.

zasilacz wrote:

Ja tam niewiem mnie sie sprzęgają i trzeba uważć żeby nie przesterować
Może przy malych kolumnach to i sie nic nie stanie ale jak masz 3kw na stronę to różniew być może. Dodam że niemam żadnych kompresorów expanderów bramek itp.

Masz . Każdy analogowy mikrofon bezprzewodowy ma kompresor w nadajniku i ekspander w odbiorniku. Jeśli są źle ustawione to efektem może być zarówno przesterowanie jak i zbytnie przycinanie śpiewu (a w efekcie szybsze sprzęganie w ciszy). A wracając do problemów z wkładką, SM57 i 58 mają wewnętrzny transformator. Jeśli go nie przeniosłeś to musisz podnieść wzmocnienie przedwzmaczniacza.

Masz . Każdy analogowy mikrofon bezprzewodowy ma kompresor w nadajniku i ekspander w odbiorniku. Jeśli są źle ustawione to efektem może być zarówno przesterowanie jak i zbytnie przycinanie śpiewu (a w efekcie szybsze sprzęganie w ciszy). A wracając do problemów z wkładką, SM57 i 58 mają wewnętrzny transformator. Jeśli go nie przeniosłeś to musisz podnieść wzmocnienie przedwzmaczniacza.[/quote]

ja tam żadnego transformatora we wnętrzy shura nie zauważyłem,
a w jaki sposób podnieść to wzmocnienie???

1. każdy mikrofon "zaprzęgnięty" do innej - teoretycznie lepszej wkładki nie musi wcale lepiej pracować - podobna zasada jak kolumnami i zamontowanymi w nich głośnikami.
2. każdy z Was ma po trochu racji w swoich wywodach ale trzeba pamiętać o zasadności i celowości używania urządzeń do określonych celów, czyli wcale nie trzeba używać "topowego" systemu Shura czy nawet PGX-a dla dzieci w przedszkolu bo wystarczy do tego wspomniany Alphard.

PS
co tego że np. będziesz Maniaku np. posiadaczem sportowego auta a kolega Zasilacz tylko Malucha jeśli będziecie razem poruszać się jak ślimak w uliczym korku? (kolega Maniak w lepszym komforcie
... taka mnie naszła refleksja w tym temacie

Kolego maniak duzych mocy - skoro tak mocno sypiesz madrosciami to poradz cos w sprawie watka a nie sycz, ze alpierd to fu a szczur to w niebiosa wynosic.



Offt. Pracuje na szczurach pgx i podobnych jak na linku alpierdach. Sa stare wiec juz ich wam nie znajde ale co do ich brzmienia to jak za swoje pieniadze to jest bardzo dobrze.

Kolego eddie naucz się najpierw pisać po polsku. I dopiero pisz na forum.

I po raz kolejny nic to do watka nie wnioslo. A moze mam racje? Wiesz to wszystko z doswiadczenia? Watpie... ale moze nie wiec ciagle czekamy na FACHOWE porady a nie przechwalanki i pisanie czegos co i tak wszyscy wiedza.

zasilacz wrote:

ale jak masz 3kw na stronę to różniew być może.

Nie no to to jest już przegięcie żeby na estradze 3Kw używać mikrofonów alpierda. Możesz powiedzieć ile ju ż je masz?


@_eddie_
A czy on powiedział coś nieprawdziwego z tym porównywanem alpierda do shura??

Dodano po 1 [minuty]:

matel001 wrote:

zasilacz wrote:

ale jak masz 3kw na stronę to różniew być może.

Nie no to to jest już przegięcie żeby na estradze 3Kw używać mikrofonów alpierda. Możesz powiedzieć ile już je masz? Chodzi mi o to że te sprzęty mają tendencje do psucia się po 4 mieś. użytkowania.


@_eddie_
A czy on powiedział coś nieprawdziwego z tym porównywanem alpierda do shura??

Widać niektórzy lubią uprawiać dziadostwo z tymi alpierdami na estradzie. A jeżeli mam poradzić, to niech autor tematu puknie sie w głowę zanim znowu zacznie wkładać wkładkę od shura do alpierda. A te pseudo mikrofony nie najszybciej na złom wydelegować, ani to niebrzmi. Dewiza firmy ALPHARD brzmi:

Wcisnąć naiwniakom jak najwięcej taniego badziewia!

Wiecie co panowie gadać i to nie zawsze to co trzeba to każdy umie ale pomóc niema komu. Kazdy z was sie chwalic może a pewnei sami lepsi nie jesteście

A i Rozwiązałem problem z alphartem, poszedłem do sklepu elektonicznego i popytałem gościa który tym sie zajmuje. Pomierzył oblukał wlutowł mi jakieś ustrojstwo i Gra może nie jak orginalny Sm58 ale sie nie sprzęga (no chyba że przyłożyć mikrofon do głośnika) I teraz w końcu jestem zadowolonybo zapierdzielam z mikrofonem po 150-200 metrów od odbiornika i świętnie działa. I panowie tylko jelenie dadzą sie naciągać (no trochę przesadzam z tymi jeleniami bo jak bym miał kase to tez bym se super extra shura beta58 kupił) ale za cenę max 700zł można mieć całkiem spoko sprzęt i gwarantuje że te PG Bezprzewodowe siadają
Tak więc zamykamy temat.
Ps panowie następnym razem jeżeli ktoś prosi o pomoc to udzielajcie rad albo nie odzywajcie sie wcale. Bo to na czym wy pracujecie tego nie widać i ja mogę sie pochwalic że meśkiem jeżdże, a tak naprawdę jężdzę tanim oplem. Na co jest kogo stać takię się kupuję.

@maniak dużych mocy
Ale nie musisz tak bluzgać ludzi. Jeżeli ktoś robi rzeczy które Ci się nie podobają to nie musisz od razu ich wyzywać, powiedz to komuś normalnym sposobem, nawet jeżeli to jest proste i oczywiste

------------------

Co do tej bezprzewodówki, to czy odbiornika nie zakłucają u Ciebie inne urządzenia (CD, minidysk etc.)

Jeśli chodzi o jakiekolwiek zakłucenia nic nie zauważyłem. Właśnie wróciłem z imprezy grałem na bankiecie i naprawdę w tej chwili jestem bardzo zadowolony z tych mikrofonów, jakość dzwięku jest przyzwoita(nie cudowna ale naprawdę przyzwoita). Teraz nic mi się nie sprzęga i naprawdę Polecam wszystkijm tym co nie mają zbyt wielkich funduszy, bo za te kasę to tylko papier do d...py kupić można a nie mikrofon(nie mowa o 2 mikrofonach) a jak ktoś śpiewać nie potrafi to choć by mu najlepszy dać mikrofon i i tak lipy narobi.

Ja też kiedyś kupiłem ten zestaw dwóch bezprzewodowych Alphardów. Nie podobał mi się dźwięk, więc też bawiłem się w wymianę wkładek. Miałem jakiś bezmarkowy mikrofon przewodowy, chyba za 20zł. Wykorzystałem od niego wkładkę. Było trochę zabawy, żeby spasować mechanicznie. Chodzi dużo lepiej.

maniak ja nie porównywałem alpharda do shura bo może nie zauważyłeś, ze napisałem że korzystam też z shure pgx58 bezprzewodowego i zjada on dokładnie alpharda ale w cenie 500zł to alphard jest bez konkurencji

pozdrawiam

zasilacz wrote:

Jeśli chodzi o jakiekolwiek zakłucenia nic nie zauważyłem. Właśnie wróciłem z imprezy grałem na bankiecie i naprawdę w tej chwili jestem bardzo zadowolony z tych mikrofonów, jakość dzwięku jest przyzwoita(nie cudowna ale naprawdę przyzwoita). Teraz nic mi się nie sprzęga i naprawdę Polecam wszystkijm tym co nie mają zbyt wielkich funduszy, bo za te kasę to tylko papier do d...py kupić można a nie mikrofon(nie mowa o 2 mikrofonach) a jak ktoś śpiewać nie potrafi to choć by mu najlepszy dać mikrofon i i tak lipy narobi.

Co racja to racja. Ale pytałem tak z ciekawości bo mam niemiłe wspomnienia z podwójną bezprzewodówką RH-Sound. Po postawieniu bazy koło włączonego radiomagnetofonu, zaczęła szaleć, w takim sensie że okropnie szumiała. Nie mówiąc już o dziwnych dźwięjach przy włączaniu i wyłączaniu.