Witam
Mam następujący problem:
Posiadam pompę próżnową BL-30 napędzaną silnikiem 3-fazowym 1.1 [kW] podłączonym na 1-fazę. Podczas rozruchu podłączone mam kondensatory o pojemności 200 [µF], natomiast na stałe jako kondensator pracy podłączony jest 40 [µF] (przed rozruchem silnika muszę wykonać ręcznie kilkadziesiąt obrotów wałem pompy). Czas rozruchu na kondensatorach rozruchowych (200 [µF]) dochodzi czasem do 10 [s] na jeden cykl powtarzany 3-4 razy aż pompa zaskoczy. Po załączeniu pompy, co nastręcza często kłopotów, wykonałem próbę na przebicie ponieważ wiedziałem że podczas rozruchu silnik dość mocno się grzał. Pierwsza wykonana próba wykazała napięcie pomiędzy obudową silnika a metalowym stołem warsztatowym na ok 7 [V], po kolejnych utrudnionych rozruchach wartość napięcia pomiędzy obudową silnika (pompy również) a stołem warsztatowym wzrosła do 20 [V]. Czy możliwe że obserwuję właśnie powstawanie przebicia silnika? Rozumiem że ten proces jest szkodliwy i może spowodować spalenie silnia i/lub porażenie elektrycznością. Jak temu zapobiec, aby nie skończyło się na wymianie silnika??? Proszę o pilną pomoc!!!
Mam następujący problem:
Posiadam pompę próżnową BL-30 napędzaną silnikiem 3-fazowym 1.1 [kW] podłączonym na 1-fazę. Podczas rozruchu podłączone mam kondensatory o pojemności 200 [µF], natomiast na stałe jako kondensator pracy podłączony jest 40 [µF] (przed rozruchem silnika muszę wykonać ręcznie kilkadziesiąt obrotów wałem pompy). Czas rozruchu na kondensatorach rozruchowych (200 [µF]) dochodzi czasem do 10 [s] na jeden cykl powtarzany 3-4 razy aż pompa zaskoczy. Po załączeniu pompy, co nastręcza często kłopotów, wykonałem próbę na przebicie ponieważ wiedziałem że podczas rozruchu silnik dość mocno się grzał. Pierwsza wykonana próba wykazała napięcie pomiędzy obudową silnika a metalowym stołem warsztatowym na ok 7 [V], po kolejnych utrudnionych rozruchach wartość napięcia pomiędzy obudową silnika (pompy również) a stołem warsztatowym wzrosła do 20 [V]. Czy możliwe że obserwuję właśnie powstawanie przebicia silnika? Rozumiem że ten proces jest szkodliwy i może spowodować spalenie silnia i/lub porażenie elektrycznością. Jak temu zapobiec, aby nie skończyło się na wymianie silnika??? Proszę o pilną pomoc!!!