Witam, mam problem z ładowaniem mojej astry F 1.4 8v 94r. a raczej z brakiem ładowania. Po zmierzeniu ładowania wychodziło coś koło 11.97V. Zauważyłem jednak też że mam pourywane kabelki jak na obrazku, w zielonym kółeczku (baaaaardzo prowizorycznie połączony) oraz w czerwonym:
czy te kabelki mogą mieć wpływ na wadliwe działanie alternatora? obrazek jest bez alternatora

czy te kabelki mogą mieć wpływ na wadliwe działanie alternatora? obrazek jest bez alternatora