Witam!
Od kilku dni mam problem ze swoją Corsą. Otóż przy przyspieszaniu zaczyna szarpać, jak popuszczę gaz tak samo nieraz jest.
Też zauważyłem że (NIE ZAWSZE) przy odpalaniu wkręca się sama na wyższe obroty, zazwyczaj dzieje się to przy wyjeżdżaniu z podwórka, muszę cofnąć zrzucam ją ze wstecznego a ona sama wskakuje na 2k obrotów i po chwili spada. Teraz zszedłem zrobić wiatrak chłodnicy bo wiem, że miałem uwalony czujnik i nie załącza mi się sam automatycznie więc zrobiłem go sobie na włącznik który też ostatnio mi się "rozkraczył", mianowicie odłączyłem wtyczkę od chłodnicy wepchnąłem w nią wtyczkę i pociągnąłem kabel do kabiny gdzie dałem włącznik I/0 i sam załączałem wiatrak w razie potrzeby, teraz nawet to już nie działa wiatrak milczy mimo złączenia styków. Przy odpalonym silniku na luzie jak włączam światła lub nawiew obroty spadają, przy włączaniu nawiewu na maxa spadają grubo poniżej 500 tak jakby zaraz miał gasnąć silnik.
Jakieś pomysły ktoś ma jak pogrzebac samemu w domu z tym? Póki co brak mi kasy na mechaników.
Od kilku dni mam problem ze swoją Corsą. Otóż przy przyspieszaniu zaczyna szarpać, jak popuszczę gaz tak samo nieraz jest.
Też zauważyłem że (NIE ZAWSZE) przy odpalaniu wkręca się sama na wyższe obroty, zazwyczaj dzieje się to przy wyjeżdżaniu z podwórka, muszę cofnąć zrzucam ją ze wstecznego a ona sama wskakuje na 2k obrotów i po chwili spada. Teraz zszedłem zrobić wiatrak chłodnicy bo wiem, że miałem uwalony czujnik i nie załącza mi się sam automatycznie więc zrobiłem go sobie na włącznik który też ostatnio mi się "rozkraczył", mianowicie odłączyłem wtyczkę od chłodnicy wepchnąłem w nią wtyczkę i pociągnąłem kabel do kabiny gdzie dałem włącznik I/0 i sam załączałem wiatrak w razie potrzeby, teraz nawet to już nie działa wiatrak milczy mimo złączenia styków. Przy odpalonym silniku na luzie jak włączam światła lub nawiew obroty spadają, przy włączaniu nawiewu na maxa spadają grubo poniżej 500 tak jakby zaraz miał gasnąć silnik.
Jakieś pomysły ktoś ma jak pogrzebac samemu w domu z tym? Póki co brak mi kasy na mechaników.