Witam serdecznie proszę o pomoc jak podłączyć silnik 1,5 kw trzyfazowy zdjęcie tabliczki postaram się zamieścić. Z oznaczeń wynika że silnik może pracować w układzie gwiazda na dwóch biegach a w układzie trójkąt tylko w jednym? Jak uruchomić silnik od kondensatora i jaki dobrać? Na zdjęciach tabliczka a następnym puszka przyłączeniowa na następnym przełącznik z jakiego idą do silnika 6 przewodów trzy czarne trzy brązowe. Zastanawiam się też jak może lepiej by było od razu od falownik podłączyć ale tak aby mieć maksymalny moment. Bardzo rodzę o pomoc. Za wszelkie dowiedzieć z góry dziękuję.
Typowy silnik w typowym układzie Dahlandera. Mowy nie ma o tym, by zrobić z tego silnik jednofazowy z kondensatorem pracy i zachowac możliwość zmiany predkości obrotowej. Cóż, falownik, jak najbardziej.
Silnik ten jest dwubiegowy trójfazowy na mniejszych obrotach ma 0,9 kW a na większych 1,5 kW . Przełącznik ten zapewne służył do zmiany obrotów lewo -prawo w zakresie obydwóch prędkości.
mikimause1985 wrote:
Zastanawiam się też jak może lepiej by było od razu od falownik podłączyć ale tak aby mieć maksymalny moment.
Dziękuję za odpowiedzi i za przeniesienie tematu do właściwego działu.
Jest to silnik frezarki małej do metalu. Na chwile obecną nie mam dostępu do sieci 3f, wszystkie maszyny zasilam z jednej fazy. Kilka silników mam podłączonych właśnie przez kondensator (wiertarkę stołową podłączył właśnie przez kondensator z zastosowaniem dwóch styczników i mam obroty prawo lewo), stąd myślałem że może jakoś dałoby radę i w tym przypadku. Nie zależy mi na dwóch biegach może być jeden, kierunek obrotów wówczas mógłbym zmieniać?
nie wiem czemu nie załączyło się zdjęcie puszki przyłączeniowej...
W tym silniku jest uzwojenie przełączalne i dostosowane tylko do jednego napięcia 380 V. Teoretycznie, podłączenie przez kondensator pod napięcie 230 V jest możliwe ale jego moc będzie przy tym napięciu nie wielka i prawdopodobnie stanie się on bezużyteczny do tej maszyny, przy czym łatwo go w takiej konfiguracji spalić.
Przecież napisałem Ci już, że w tym silniku nie da się zmienić napięcia pracy uzwojeń. Właśnie dlatego przy podłączeniu pod 230 V drastycznie spadnie jego moc. Na tabliczce zaciskowej i przełączniku nie przełączaj żadnych przewodów. Jeżeli chcesz już koniecznie spróbować to kondensator włącz na przewodzie zasilającym przed przełącznikiem. Ale szału się nie spodziewaj.
z tego co się orientuje silnik również należy przepiąć w trójkąt?
Ile razy mam pisać, że nic tam nie zmienisz. Zmiana trójkąt/podwójna gwiazda powoduje tylko zmianę prędkości obrotowej, a nie zmianę napięcia zasilania.
Tą zmianę realizuje ten przełącznik przy silniku. Na "1"- masz trójkąt (niskie obroty), a na "2"- podwójną gwiazdę (wysokie obroty).
Wyjdzie, wyjdzie....bo....będzie sobie regulował od zera do niemal 10.000 rpm, o ile silnik się nie rozpadnie. Moze skorzystać z opcji trójkat albo podwójna gwiazda, zależnie jak skonfiguruje ten silnik i jak zaprogramuje falownik.
Panowie dzieki za odpowiedzi, wychodzi na to ,że musze przeanalizować za i przeciw całkego pomysłu - próby przerobienia na 230, otóż:
sytuacja jest taka:
działka z domem jednorodzinnym i garaż do garażu od skrzynki mam 30 mb, także chyba jednak przezbroje garaż w 3 f.
kabel myslę nad 5x4 ? jednocześnie w garażu mam już zasilanie 5X2.5 z domu na osobnym esie na tym zasilaniu oświetlenie i drobne sprzęty typu ładowarki do akumulatorowych urządzeń, mała szlifierka, wiertarka, tokarka LD550 itp, nić nie chodzi na stałe cały czas jednocześnie, sam sobie dłubie...
no i nowy mieszkaniec garażu to właśnie frezarka zza Odry przyjechała Steinel SH4, z tym właśnie silnikiem, i powoli dochodze do wniosku że bede musiał uzbroić garaż w siłę, bo po pierwsze frezarka jest w oryginale jesli chodzi o wyposażenie i elektryke, ma też pome na chlodziwo też 3F, elektryka ma oryginalne łączenia, kable miedziane, bezpieczniki suche ładne siemensy, włączniki całe, styki z tego co obejrzałem czyste i "ładne" - nie popalone, sam silnik bardzo cicho chodzi (testy u niemca) łożyska zdrowe, jedynie proforma zmienie smarowanie, także chyba nie ma sensu szukać innego silnika i zamówić kabel i ułożyć skrzynkę i wio.
I tu pytanie do Kolegów, czy kabel 5x4 da radę dla takiego urządzenia? zasilanie z domu pozostanie bo poco mam wyrzucać juz wcześniej osobiście położony kabel (cała ta sytuacja to moj błąd bo do dziś ciągle załuje że odrazu nie pociągnąłem 3f do garażu - ale jak to się mówi skąpy płaci dwa razy"))
Jaką skrzynkę zbudować na nowym zasilaniu 3f w garażu, wiem że wyłącznik główny mam mieć, esa 3f też wiem że zamontuje, ale czy warto osobno jakieś inne esy specjalnie dla maszyny stosować rozdzielać? Co z różnicówką czy potrzeba? jeśli przy maszynach będzie przecież tylko 4 żyły L1L2L3 i ochronny ? N będzie ewentualnie do oświetlenia na maszynie...
W przyszłości zaprosimy do stada w garażu większą tokarkę , coś wq rodzaju TUM 25b, lub inną podobną gabarytowo , silnikowo 2 Kw do 3 Kw, czy takie zasilanie wystarczy - osobny kabel 5x4? Frezować i toczyć nie będę jednocześnie oczywiście...
Trudno radzić na odległość, najlepiej gdyby elektryk to obejrzał ale ja przy takim zasilaniu wolałbym aluminiowy kabel YAKY 4x16 lub 4x25, a nawet 4x35. Cena będzie zbliżona albo nawet niższa, lecz tego 5x4 nie ma co do niego porównywać.
Dodano po 47 [minuty]:
mikimause1985 wrote:
Na chwile obecną nie mam dostępu do sieci 3f, wszystkie maszyny zasilam z jednej fazy. Kilka silników mam podłączonych właśnie przez kondensator
mikimause1985 wrote:
ponieważ nie mam dostępu do sieci 3f, gdybym miał nie zadawałbym tutaj pytań.
mikimause1985 wrote:
jednocześnie w garażu mam już zasilanie 5X2.5 z domu na osobnym esie na tym zasilaniu oświetlenie i drobne sprzęty typu ładowarki do akumulatorowych urządzeń, mała szlifierka, wiertarka, tokarka LD550 itp,
Tak teraz czytam i nie bardzo rozumiem, piszesz że w garażu nie masz zasilania 3-fazowego, a tym kablem 5x2,5 to jakie masz zasilanie?