To zainteresowałbym się jak trzyma się grzejnik w obudowie, przepływ powietrza przez grzejnik jest utrudnione, bo powietrze musi przepychać się przez żeberka.
Każda większa szczelina, dziura, niedomknięta klapka, to luźny, swobodny przepływ powietrza obok grzejnika, i powietrze z tego skorzysta. Przy ujemnych temperaturach ustawienie w okolicach 1/3 ciepłego już powoduje znaczny spadek temperatury z nawiewów.
Jak jest u Ciebie, skoro sam wymieniałeś, jak zamocowany jest grzejnik w obudowie ?
Pancerz linki jest zamocowany z obydwu stron ?
Jeśli odczepisz linkę z mechanizmu przy klapce, ruch z palca dźwigienką od ośki klapki, nie wiem jak tam masz, w każdym razie czujesz z palca że domykasz klapką i ta staje w krańcowej pozycji ? Słyszysz "pyk" gdy osiąga koniec ruchu ? Ośka, dźwigienka dalej połączona jest z klapką ciepłe/zimne ?
Popękane ?
Gdy kupiłem samochód, to miałem zagwozdkę, było zmieniane czy nie. Obudowa nagrzewnicy była skręcona na odp...l się, wiało bokami przez tą niepodociskaną obudowę. U mnie akurat grzejnik można wymienić bez zdejmowania deski, od dołu, ale że dostęp paskudny, to komuś już nie chciało się być dokładnym przy skręcaniu. Nie dmucha obudową ? Z kratek mocno wieje ?