Schemat jest tu:
Śnieżka R206 Link .
Dławik ów wykonany jest formie cewki powietrznej ze zwojami w zasadzie ściśle przylegającymi do siebie, i z kondensatorem C51 tworzy jakiś obwód rezonansowy, prawdopodobnie jakaś de-emfaza.
Zauważyłem, iż rozsuwając zwoje owego dławika uzyskuje się podobny efekt, jak by rozsuwać ( i zbliżać do siebie) uzwojenie cewki L3/L4 heterodyny- odbierana stacja ucieka ze skali i trzeba odbiornik nastroić na nowo.Poza tym, w moim odczuciu ,wzrasta ( i maleje) czułość odbiornika na zakresie UKF. Dodatkowo skraca się zakres przestrajania odbiornika( co może być korzystne- większy kąt obrotu gałki strojenia ,aby odbierać następną stację; co przekłada się na większą swobodę dokładnego doregulowania do stacji nadających w takim odcinku skali, jaki nas interesuje).
Do rzeczy- jest jakaś procedura strojenia i regulacji tego dławika czy nie?
Śnieżka R206 Link .
Dławik ów wykonany jest formie cewki powietrznej ze zwojami w zasadzie ściśle przylegającymi do siebie, i z kondensatorem C51 tworzy jakiś obwód rezonansowy, prawdopodobnie jakaś de-emfaza.
Zauważyłem, iż rozsuwając zwoje owego dławika uzyskuje się podobny efekt, jak by rozsuwać ( i zbliżać do siebie) uzwojenie cewki L3/L4 heterodyny- odbierana stacja ucieka ze skali i trzeba odbiornik nastroić na nowo.Poza tym, w moim odczuciu ,wzrasta ( i maleje) czułość odbiornika na zakresie UKF. Dodatkowo skraca się zakres przestrajania odbiornika( co może być korzystne- większy kąt obrotu gałki strojenia ,aby odbierać następną stację; co przekłada się na większą swobodę dokładnego doregulowania do stacji nadających w takim odcinku skali, jaki nas interesuje).
Do rzeczy- jest jakaś procedura strojenia i regulacji tego dławika czy nie?