Traktorek SAM z silnika 1.6D Forda

no brawo ..... jesli spawy ci nie pozciagały tych przekladek w tylnym moscie i wszystko kreci sie jak nalezy, to bardzo fajna, masywna konstrukcja

Jestem pod wrażeniem ,ale mam pytanie czemu nie zastosowałeś ramy na której leżał by silnik?

Rolę ramy spełnia solidna miska olejowa , która została wykonana
z blachy 8 i 10 mm .
Tak są zrobione ciągniki jako konstrukcje samonośne ,z tą miską
to pomysł zaczerpnięty z URSUSA C-360-3P.

Dodano po 9 [minuty]:

Spacewalker wrote:

no brawo ..... jesli spawy ci nie pozciagały tych przekladek w tylnym moscie i wszystko kreci sie jak nalezy, to bardzo fajna, masywna konstrukcja

Po spawaniu zostało wszystko z planowane i wyosiowane na tokarce
po przykręceniu do suportu w , którym ściągnąłem imak z sankami narzędziowymi i nóż zamocowany do wrzeciona na odpowiednim wale
obracając się robił za frez i tak otwory są w osi i kąty 90stopni.
Przekładnie chodzą w kąpieli olejowej cicho i bez zacięć.

W roku 1984 zbudowałem SAMa w postaci ciągniczka.Nim zabrałem się do roboty odwiedziłem w terenie kilku budowniczych podobnych konstrukcji aby nie popełniać błędów jakie popełnili.Dostałem dobrą lekcję.Najważniejszym problemem jest właściwe dobranie elementów do budowy .Jeden z budowniczych zastosował skrzynię biegów od Lublina lecz już tarczę sprzęgłową od Żuka.I zaczeły się problemy.Tarcza sprzęgłowa nie była w stanie przenieść takich obciążeń i urywała się w tulei sprzęgłą Mój mikrociągnik powstał na bazie podzespołów Lublina i był konstrukcyjnie bardzo wytrzymały.Pokrótce opiszę podzespoły jakie zastosowałem do jego budowy. Silnik Dizel stacjonarny S 231 o mocy 12KM osadzony wzdłużnie na wyspawanej ramie z ceownika 80mm.Skrzynia biegów Lublin z zabudowanym orginalnie na wyjściu ze skrzyni bębnem hamulcowym co pozwoliło mi na wykonanie hamulca postojowego.Przejście na tylny most ze skrzyni biegów zostało zrealizowane z krótkiego przegubu Kardana gdzie zostały przekute tylko 2 końcówki wału.Zespół tarcza sprzęgłowa oraz docisk od lublina oraz tylny most Lublin skrócony na szerokość 120cm.Napęd silnika poprzez paski klinowe na sprzęgło odbywał się za pomocą przekładni kątowej.Silnik na kole zamachowym posiadał wieniec zębaty i zabudowany rozrusznik elektryczny R5. Hamulce tylne hydrauliczne na orginalnej pompie hamulcowej Lublin.Posiadam jeszcze nieco elementów nowych do lublina jak orginalne rosyjskie tarcze sprzęgłowe i inne elementy do odstąpienia.Silnik stacjonarny S 231 był produkowany na częściach ciągnika Ursus C330 i posiadam do niego nową pompę wtryskową Posiadam również katalog części zamienntch do ww silnika. Przód ciągniczka został przykryty orginalną maską od ciągnika Ursus 330

,,kierbedz4,, Są jakieś zdjęcia ?
Do usera DIZZI jakie są koszta do tej pory? i pytanie zasadnicze czy można by sobie było zamówić taki traktorek ?

Respekt za obudowę skrzyni - trzeba mieć porządne zaplecze techniczne do takiej roboty, no i łyżka dziegciu - przednie zawieszenie, zawias belki mocowany do miski olejowej - obawiam się że to będzie bardzo słaby punkt konstrukcji, lepszym rozwiązaniem było by chyba to z "Władimirca".

piotrbpm wrote:

,,kierbedz4,, Są jakieś zdjęcia ?
Do usera DIZZI jakie są koszta do tej pory? i pytanie zasadnicze czy można by sobie było zamówić taki traktorek ?

Koszty ? - sam już nie wiem ile w to wpakowałem bo nigdy tego nie liczyłem chyba dlatego że tego nie robię dla zarobku tylko dla własnej satysfakcji
zawsze chciałem mieć traktorek ,ale myślę że nie dużo bo większość materiału można kupić jako złom użytkowy niektóre części pochodzą z wymiany na coś innego mi akurat
zbędnego .
Za silnik dałem 300zł ,most od żuka 100zł.

Dodano po 11 [minuty]:

gromleon wrote:

Podziwiam ludzi , którzy robią takię sprzęty to jest duży wg mnie wkład finansowy w porównaniu do używanej 60 i ilości godzin przy tym cacku nie wspomnę . Czy mógłbyś jeszcze dodać jakie zadania będzie spełniać ten ciągniczek?

Ciągniczek będzie wykorzystywany do prac w ogrodzie , do odśniezania
dojazdu do domu i innych prac przydomowych po prostu zabawka dla
dużych chłopców (każdy facet pozostaje dzieckiem tylko zabawki są droższe).
Będzie też pełna hydraulika tak jak w dużych traktorach.

Dodano po 6 [minuty]:

robokop wrote:

Respekt za obudowę skrzyni - trzeba mieć porządne zaplecze techniczne do takiej roboty, no i łyżka dziegciu - przednie zawieszenie, zawias belki mocowany do miski olejowej - obawiam się że to będzie bardzo słaby punkt konstrukcji, lepszym rozwiązaniem było by chyba to z "Władimirca".

Myślę że powinna wytrzymać ale ten pomysł z Władimircem jest dobry też
o tym myślałem , ale konstrukcja miski jest dlatego zrobiona głównie
z blachy 10mm żeby przejąć siły działające na blok silnika i ilość śrub (M8)
mocujących ją do silnika usztywnia całą konstrukcję .
Niebawem więcej fotek już działającego traktorka.

Ja chciałem jeszcze spytać o przednie koła od czego są i w jaki sposób zrealizowany został adapter do piast od fiata?

Przednie koła są od przyczepki wózka pocztowego kiedyś leżał na złomie,
adapter to wycięte tarcze felg "malucha" i wspawane w obręcze
felg .
A to migomat zrobiony niemal na kolanie ale spawa ,


Ten traktorek 4x4 zrobiłem prę lat tamu

Zdjęcia się nie zachowały.Ciągniczek sprzedałem w okolice Gniewkowo - Inowrocław ze względu na wyjazd na kontrakt do pracy za granicą.Ciągniczek miał bardzo dobre parametry ze względu na dobry dobór materiałów do budowy.Mogłem sobie pozwolić na jego budowę z tego względu iż za wykonane prace energetyczne na maszynie do wytwarzania masy bitumicznej otrzymałem bezpłatnie dwa samochody Lublin po kapitalnych remontach które zostały zezłomowane ze względu na duże zużycie paliwa w stosunku do przewożonego ładunku.Udzielę na forum wszelkich informacji dotyczących budowy ww ciągniczka.Niezwykle wytrzymała konstrukcja bo i fabryczny,skrócony most wraz z półośkami podwieszony do ramy na orginalnych skróconych cybantach osadzony na kołach 20"i niezawodna trwała skrzynia biegów wraz z pokażnych rozmiarów orginalnym sprzęgle stanowiły pewną konstrukcję.Z tego co widziałem u kolegów to nie sprawdzały się tylne mosty od żuków a już nieporozumieniem było montowanie tarczy sprzęgłowej od żuka.

A tu już na chodzie


pokrywa reduktora zrobiona z blachy 8mm

he mi się bardzo podoba ,czy można by było sobie taki zamówić? i jaka była by cena

A co trzymasz w tej butelce przy kierownicy ??? Paliwo dla kierowcy ??

Dokładnie tylko jakoś procenty uleciały , atak naprawdę
to paliwo do silnika tylko na czas aby sprawdzić jak
się tym powozi docelowo będzie normalny zbiornik skrojony
na miarę.

Dodano po 6 [minuty]:

piotrbpm wrote:

he mi się bardzo podoba ,czy można by było sobie taki zamówić? i jaka była by cena

Raczej jest to produkcja jednostkowa i jak by przyszło kupić wszystkie
materiały to na sprzedaż by to się nie opłaciło bo Kubotę można kupić
za około 7000zł, sztuka dla sztuki i dla własnej satysfakcji

No właśnie japońskie traktorki są bardzo drogie ,dlatego mógłby ktoś się zając produkcja mikrociągników tego rodzaju ,ja z moim projektem mieszczę się w 4500zł dlatego jest to opłacalne:)

Mam jeszcze kilka pytań
1.Jaki udało się uzyskać prześwit?
2.Czy tylny most nie huczy i ile mieści się oleju? (ciekawość)
3.Prędkości na max przełożeniu (około) ?
4.Najwolniejszy bieg czy dało się uzyskać efekt żółwia ?(traktorek można prześcignąć pieszo)
5.Czy podczas szybkiego puszczenia sprzęgła podnoś przód?(co świadczy czy traktorek jest w miarę dobrze wyważony )
Przepraszam że tak dużo putań, ale jak się ktoś takimi rzeczami interesuję to jest ciekawy

piotrbpm napisał
"Mam jeszcze kilka pytań
1.Jaki udało się uzyskać prześwit?
2.Czy tylny most nie huczy i ile mieści się oleju? (ciekawość)
3.Prędkości na max przełożeniu (około) ?
4.Najwolniejszy bieg czy dało się uzyskać efekt żółwia ?(traktorek można prześcignąć pieszo)
5.Czy podczas szybkiego puszczenia sprzęgła podnoś przód?(co świadczy czy traktorek jest w miarę dobrze wyważony )
Przepraszam że tak dużo putań, ale jak się ktoś takimi rzeczami interesuję to jest ciekawy [/quote]"

Prześwit to 26cm ,szerokość mierzona od środka opon to 100cm a od wewn.
strony opon to 80cm i rozstaw osi tzn. odległość od osi do osi to 135cm.
Tylny most i zwolnice chodzą cicho nie słychać wycia bo przekładnie zostały wyregulowane i obudowa po spawaniu została wyosiowana.
Prędkość na najwyższym biegu to około 35 km/h a na najniższym (na reduktorze) to naprawdę żółw dokładnie nie mierzyłem te wartości
to tak zgrubnie bo kolega jechał za mną kawałek samochodem.
Przednich kół to na razie nie poderwałem bo nie próbowałem ,
ale przy jeździe podrywania nie było jest dosyć ciężki ,mam jeszcze
do niego dwa obciążniki na tył jeden około 30 kg albo i więcej.
Mnie też takie rzeczy interesują i lubię mechanikę chociaż
z zawodu jestem elektronikiem ,obecnie pracuję jako elektryk
przy tirach to i siłą rzeczy z mechaniką mam też często do czynienia
a w poprzedniej praczy w RTV nie znosiłem mechaniki w magnetowidach
i magnetofonach.

O ciężar zapytałem bo w traktorkach jest to istotna sprawa,wiele osób przy budowie sama bagatelizuje ten problem ,co w późniejszej eksploatacji skutkuje tym że traktorek zamiast ciągnąc coś,stoi w miejscu i kręci kołami.Sam w moim traktorku zamontowałem odlany cementowy obciążnik (około 70kg), z racji że na tyle mam zaledwie skracany most od żuka i skrzynie biegów choć ona jest umiejscowiona prawie na środku.Druga sprawa to prześwit ,trudno jest dając na tył zaledwie 16" cali uzyskać wysoki prześwit który w traktorku jest potrzebny choćby przy oraniu:) by się nie zawieszał (ja na zawieszanie się mam dobry patent ,wyciągarka która nie raz wyciągnęła z opresji)Wyciągarka ta pełni też funkcję podnośnika narzędzi(wyszło tanio a podnoszenie odbywa się dużo szybciej niż przy hydraulice ). Co do prędkości widziałem dużo projektów traktorków gdzie źle dobrano przełożenia i traktorek zamiast ciągnąc ciężary to śmigał bardzo szybko i przez to był nie przydatny(nie miał siły) ,moim zdaniem prędkość pow 35km/h to nie porozumienie.Bardzo ważną rzeczą jest reduktor, czasem trzeba przejechać kawałek szybciej i czasem coś pociągnąć czy podjechać bardzo wolno. Na zdjęciu widzę jedna pompę hamulcowa ,polecam rozwiązanie z dwiema i dzielenie pedałów na prawe koło i lewe ,pomaga podczas ostrego skręcania oraz przy braku opcji blokady mostku wyjechać z opresji (każdy zna ból gdy jedno koło się kręci,to które ma lżej jak oszalałe a to które powinno się kręcić stoi:)) Ciekawi mnie jak są mocowane pół osie ? czy został ten oryginalny wieloklin na końcu ?Ps ja mam małego bzika na punkcie traktorków i ich budowy, ale mój zawód w ogóle nie jest z tym związany ( z zawodu elektryk)
Jeśli ktoś potrzebuje inspiracji i nie ma pomysłu na traktorek ,to chętnie wrzucę na serwer ponad 1700 zdjęć (głównie traktorków sprzedawanych na allegro) o nie wyobrażalnych patentach:) i kolekcje oryginalnych japońskich coś około 1300:)

Samoróbki
http://przeklej.pl/d/0000tq4la7tb/traktorki_samorobki.rar
Oryginalne
http://przeklej.pl/d/0000tq4oi2mv/traktorki_oryginalne_rozne.rar

Tak ciężar jest bardzo istotny bo przekłada się na uciąg,
w moim traktorku sam tył to już ciężar bo sam miałem
problem z przekręcaniem na bok to zn . tak żeby leżał
na kole.
Podnośnik będzie hydrauliczny i zabudowany podobnie
jak w URSUSIE C360 ew. C330 .
Myślę nad sterowaniem rozdzielacza tak żeby przy podnoszeniu nie trzymać dźiwigni cały czas tylko żeby
zadać określony poziom i jak siłownik dojdzie
do tego poziomu to się zatrzyma .
Chcę to zrealizować za pomocą zespołu krzywek
tak jak jest to zrobione w URSUSIE C 360.
Jest też pomysł żeby zrobić to elktronicznie
tak jak EHR w ZETORZE naprawiałem kilka razy
to ustrojstwo i konstrukcja jest dosyć prosta
'komputerek' można by zrobić na jakimś atmelu
bo EHR nie potrzebuje dużych mocy obliczeniowych
i było by ciekawie a nawet nowocześnie.
Pól osie zostały odpowiednio zmodyfikowane i część
wieloklinu pozostała bo piasty są zdejmowane.

Ja też kidyś złapałem tego bakcyla do traktorków i tak pozostało a fotki to z chęcią bym pooglądał .

Dodano po 9 [minuty]:

A zapomniałem o hamulcach będzie jedna pompka
i trzy położeniowy rozdzielacz ( taki jak był w Zetorze 4011) na strony obie razem ,tylko prawe koło albo tyko lewe koło.
Widziałem takie rozwiązanie u kolegi , który zbudował traktorek 4X4 też super maszyna niestety nie mam fotek.

Znalazłem filmik dobrze ilustrujący zalety hamulców na pojedyncze koła (zobaczcie jak skręcił traktorek prawie w miejscu)
http://www.youtube.com/watch?v=XorGRviwKqA&feature=rec-HM-fresh+div

Sąsiad ma też taki samorobiony, tylko jego wygląda jak maszyna do zabijania ludzi. Jest taki niebezpieczny, że ja tam bym nie siedział. On gazu daje gdzieś w połowie silnika między kręcącymi się zębatkami a paskami.

He rola konstruktora polega też na zachowaniu min BHP przy tworzeniu traktorka , tzn zakrywaniu części wirujących,a także części na które łatwo się nadziać skaleczyć itp sam wiem coś o tym (mając 15 lat łańcuch zmiażdżył mi palca,człowiek młody i głupi i na własnych błędach uczyć się musi) Ktoś kiedyś zadał mi pytanie dlaczego wszystko musi być takie drogie odp mu że ktoś musiał to wy myśleć wykonać itp a to nie takie proste(najwięcej kasy bierze zespół projektantów) .Wie to każdy kto kiedyś zbudował coś od podstaw typu traktorek samoróbka (gdzie głupia dźwignia hamulca może przysporzyć wiele kłopotów ,bo nie sztuka nalepić coś, sztuką jest wykonać to żeby spełniało swoją funkcję,było w miarę bezpieczne i ładnie wyglądało

Zapomniałem dodać na samym początku że konstruktorowi należy się pochwała za konstrukcję w której środek ciężkości jest bardzo nisko (co jest bardzo pożądane w traktorkach gdzie rozstaw kół jest tak mały)

Pytanie do konstruktora:
Jak działa w tym traktorku blokada mechanizmu różnicowego ? bo za chiny nie mogę do tego dojść a może po prostu tego nie widzę

gromleon wrote:

Podziwiam ludzi , którzy robią takię sprzęty to jest duży wg mnie wkład finansowy w porównaniu do używanej 60 i ilości godzin przy tym cacku nie wspomnę . Czy mógłbyś jeszcze dodać jakie zadania będzie spełniać ten ciągniczek?

ALE JEST PODSTAWOWA RÓŻNICA ,ŻE TAKIEGO SAMA NIE MUSIMY REJSTROWAĆ ANI UBEZPIECZAĆ.
U mnie w miejscowości też jest zakład co produkuje takie traktorki i za 7-ke chcą ok 4 tys a za 12-ke 6.

lucaszenko dało by rade zobaczyć coś z ich stajni?

piotrbpm wrote:

Pytanie do konstruktora:
Jak działa w tym traktorku blokada mechanizmu różnicowego ? bo za chiny nie mogę do tego dojść a może po prostu tego nie widzę

Na fotce to słabo widać .
Do kosza satelit została dorobiona część sprzęgła kłowego jest ona połączona na stałe z koszem satelit a druga część jest połączona
z półośką prawą poprzez frezy na których może się przesuwać
i zazębiać z pierwszą częścią sprzęgła na koszu po zazębieniu sprzęgła
prawa półośka jest połączona z koszem satelit i nie może się obracać
względem niego przez co satelity też się nie mogą obrócić i
półośka lewa jest zblokowana poprzez satelity .

Genialne dzięki jednak ja w swoim moście nie zrobię czegoś takiego:) nie mam jak...
Czy w projekcie przewidywany będzie ten element? (pałąk asekuracyjny)



ja coś takiego przewiduje wiem że może to głupio wyglądać, ale w moim traktorku środek ciężkości (silnik masa 260kg) jest na wysokości około 50cm od ziemi ,lepiej zrobić niż potem żałować i zostać przygniecionym przez własny wynalazek COŚ ODNOŚNIE BHP

to może lepiej zrób klatkę przeciw kapotażową

Coś takiego przewiduję ale nie z tyłu tylko coś podobne do
ramy w której można zamocować przednią szybę ,chociaż
do tego jeszcze troszkę czasu upłynie .
Na mazury jakoś ta wiosna nie chce przyjść i wydaje się jakoś zimniej niż w zimę może dla tego że wilgoci jest
więcej.
Środek ciężkości jest w moim projekcie dosyć nisko
do tego dążyłem , co wynikło że to jednak kompromis
pomiędzy prześwitem a środkiem ciężkości.