Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

falownik+silnik z kondensatorem!!

KEN 21 Nov 2004 22:43 8517 21
Computer Controls
  • #1
    KEN
    Level 14  
    Witam!
    Mam falowniczek zasilany z 1fazy i na wyjściu ma również jedną fazę. Co się stanie jak podłączę do niego silnik 1 fazowy z kondensatorem? Będzie to dobrze działać czy pomysł jest bez sensu?
  • Computer Controls
  • #2
    krzychol66
    Level 24  
    KEN wrote:
    Witam!
    Mam falowniczek zasilany z 1fazy i na wyjściu ma również jedną fazę. Co się stanie jak podłączę do niego silnik 1 fazowy z kondensatorem? Będzie to dobrze działać czy pomysł jest bez sensu?

    Bez sensu. Wyższe harmoniczne z falownika zabiją kondensator. Falownik też może nie wytrzymać kondensatora na wyjściu.
  • #3
    ed-ek
    Level 34  
    Kondensator jest filtrem obcinającym wyższe harmoniczne i do tego celu jest stoaowany.Nic mu się nie stanie - po to stosuje się kondensatory.Falownik też bez problemu zniesie obciążenie kondem.Załącz i popatrz na efekty.Mogą być różne,zależy od typu silnika,mocy dysponowanej i mocy silnika.
  • Computer Controls
  • #4
    krzychol66
    Level 24  
    ed-ek wrote:
    Kondensator jest filtrem obcinającym wyższe harmoniczne i do tego celu jest stoaowany.Nic mu się nie stanie - po to stosuje się kondensatory.
    Spróbuj sobie policzyć prądy w kondensatorze projektowanym na 50 Hz podłączonym do źródła prostokątnej fali napięcia 310V 4kHz...
    I zadaj sobie pytanie:
    a) co się stanie z kondensatorem (przegrzanie)
    b) co się stanie z kluczami tranzystorowymi w falowniku.
    To dla przypadku bezpośredniego podłączenia kondensatora do wyjścia falownika napięcia...

    Dla przypadku kondensatora połączonego szeregowo z uzwojeniem silnika (dla przesunięcia fazowego) zastanów się nad:
    - zjawiskami cieplnymi w kondensatorze projektowanym na 50 Hz a obciążonym powiedzmy pierwszymi 10 harmonicznumi liczonymi od przebiegu podstawowego 4 kHz
    - napięciem indukowanym na kondensatorze, jeżeli częstotliwość którejś z harmonicznych będzie wystarczająco bliska częstotliwości rezonansowej...
  • #5
    rysiu
    Level 12  
    Ja swego czasu sprawdziłem to doświadczalnie i nic sie nie stało. Wszystko chodziło doskonale.
    PS
    Nie spotkałem się żeby ktoś zasilał silnik przebiegiem 4kHz.
    Pozdrowienia
  • #6
    KEN
    Level 14  
    Też to sprawdziłem doświadczalnie i chodzi wspaniale! Ale moje testy trwały około godziny. Więc nie wiem co będzie podczas dłuższej pracy. Czy przykładowo kondensator nie straci przedwcześnie swych parametrów itp.?
  • #7
    krzychol66
    Level 24  
    rysiu wrote:

    Nie spotkałem się żeby ktoś zasilał silnik przebiegiem 4kHz.
    Pozdrowienia

    To jest typowa częstotliwość nośna dla falowników pracujących na zasadzie modulacji szerokości impulsów (PWM) i używanych w przemyśle do regulacji prędkości obrotowej silników klatkowych. Druga typowa częstotliwość to 20 kHz.
    Jeżeli na wyjściu falownika jest odpowiednio wydajny filtr dolnoprzepustowy (nie kondensator oczywiście - bo zwarłby wyjście mostka i spaliłby zawory - ale jakiś układ LC), to oczywiście częstotliwość nośna jest w znacznym stopniu stłumiona i jej występowanie nie ma praktycznie znaczenia. Ale jeżeli go nie ma, albo jego wydajność jest nieznaczna (a tak jest w większości falowników przemysłowych "dedykowanych" do napędów elektrycznych, bo zakłada się że uzwojenia silnika będą wystarczającym filtrem), to wpływu częstotliwości nośnej nie można pominąć.
  • #8
    krzychol66
    Level 24  
    KEN wrote:
    Też to sprawdziłem doświadczalnie i chodzi wspaniale! Ale moje testy trwały około godziny. Więc nie wiem co będzie podczas dłuższej pracy. Czy przykładowo kondensator nie straci przedwcześnie swych parametrów itp.?

    Na wykładach z napędów elektrycznych (ISEP PW, końcówka lat 80 tych) ostrzegano mnie, aby silników dwufazowych kondensatorowych nie zasilać z falownika jednofazowego. Podstawowymi argumentami były problemy z kondensatorem przy zasilaniu odkształconym przebiegiem napięcia (możliwość przebicia ze względu na występowanie napięć chwilowych wyższych niż projektowane oraz możliwość przedwczesnego padnięcia kondensatora z powodu wyższych niż projektowane strat cieplnych) i niemożność osiągnięcia pełnej mocy silnika.
    Tym niemniej, jeżeli dysponujesz falownikiem np. z UPS-a, który daje na wyjściu napięcie "true sinus" z należycie odfiltrowanymi wyższymi harmonicznymi, to układ powinien działać stabilnie i długotrwale. W końcu silnikowi wszystko jedno, skąd swoją sinusoidę 50Hz dostanie.
  • #9
    zwolinsm
    Level 11  
    Witam!!
    Jeśli dobrze zrozumiałe pytanie kolegi to chodzi o zwykły silnik jednofazowy z przyczepionym do niego kondensatorem. Moim zdaniem wszystko zależy od falownika jesli przyzwoicie kształtuje napięcie to może to działać. Radziłbym obejrzeć na oscyloskopie pzebieg prądu i napiecia tego silnika. Jesli będą się pojawiać jazkies dziwne 'piki" pradu lub napieci to znaczy to ze nasz genialny układ wpada w rezonans przy jakiejś harmonicznej i wczesniej czy później szlag go trafi (jest szansa że prędzej falownik niz silnik). Jeśliby nawet działało to przyzwoicie to na pewno dość szybko wyleci Ci kondensator. Radzę wymienić na kilka polaczonych równolegle mniejszych kondensatorów dobrej firmy (WIMA) o małych stratach. Osobny tema to straty w obwodzie magnetyczny silnika. Jesli jest to stara konstrukcja to prawdopodobnie będzie sie grzac jak diabli z powodu pradów wirowych.Ale to już musisz sprawdzić doświadczalnie.
  • #10
    Paweldoradca
    Level 13  
    A można z falownika 3f zasilić silnik 1 fazowy z fazą rozruchową do pracy ciągłej?
    Czyli korzystam z 2 faz falownika a trzecia jest wolna. Wyłączam w falowniku detekcję braku obciążenia.
    Silnik uzwojenie rozruchowe ma do pracy ciągłej z kondensatorem. Kondensatora nie podłączam.
    Silnik działa. Obrotami można sterować.
    Silnik jest od wentylatora. Moc 65W.
    Fazą rozruchową jest przesunięta o 90st zamiast o 120st jak w silniku 3 faz.
    Jak z trwałością silnika?
  • #11
    romulus73
    Level 27  
    krzychol66 wrote:
    KEN wrote:
    Witam!
    Mam falowniczek zasilany z 1fazy i na wyjściu ma również jedną fazę. Co się stanie jak podłączę do niego silnik 1 fazowy z kondensatorem? Będzie to dobrze działać czy pomysł jest bez sensu?

    Bez sensu. Wyższe harmoniczne z falownika zabiją kondensator. Falownik też może nie wytrzymać kondensatora na wyjściu.

    To jak u mnie pracuje silnik z kondensatorem w parowniku od 3lat na falowniku Invertek przy 60Hz to już miał się spalić czy jeszce trochę życia mu zostało. Cisnę go tak aby nasycić czynnik w jak najkrótszym czasie.
    falownik+silnik z kondensatorem!!
  • #12
    Paweldoradca
    Level 13  
    Czyli zasilasz silnik 1 faz z kondensatorem z falownika 1 fazowego?
    Rozumiem że kondensator nadal działa?
    Czyli w moim przypadku lepiej zasilać silnik z 1fazy i zostawić kondensator, niż wywalić kondensator i zasilić silnik z 2 faz przesuniętych o 120st.
  • #13
    romulus73
    Level 27  
    Wszystko działa świetnie. To sa dedykowane falowniki do takich rozwiązań,
    Może to rozwieje wątpliwości, jak napisałem Invertek ODE 3 drugi falownik pracuje od kilku lat z pompą głebinową Pompa głębinowa SKM 100 ECO 0,75/230V

    falownik+silnik z kondensatorem!!
  • #14
    Paweldoradca
    Level 13  
    Może Invertek ODE 3 generuje czystą sinusoidę? Mój falownik ATV12 Schneider generuje falę prostokątną w kHz.
  • #15
    bonanza
    Power inverters specialist
    W napięciu jest fala prostokątna, prąd uzwojeń jest bliski sinusoidy ze względu na indukcyjność.
  • #16
    mfac
    Level 13  
    Nikt nie poruszył istotnego zagadnienia - przy zmiennej częstotliwości zmienia się przesunięcie fazowe wprowadzane przez kondensator, a tym samym moment troch słabnie, spada też sprawność i -zdaje się - współczynnik mocy, silnik bardziej się grzeje. Jak się mylę, niech mnie ktoś poprawi.
    BTW szukam modelu falownika z dwoma fazami przesuniętymi o stabilne 90 st. do pracy bez kondensatora. Szukam, ale w instrukcji falowników jednofazowych np. Eatona jest błędny schemat z silnikiem 3f.
  • #17
    Wojciech.
    Level 35  
    mfac wrote:
    BTW szukam modelu falownika z dwoma fazami przesuniętymi o stabilne 90 st. do pracy bez kondensatora. Szukam, ale w instrukcji falowników jednofazowych np. Eatona jest błędny schemat z silnikiem 3f.


    Szczerze to się nie spotkałem z takimi rzeczami, nikt tego nie potrzebuje więc nie ma sensu projektować. Są falowniki 1-faz/1-faz do pracy z kondensatorem.
  • #18
    elektronikq
    Level 25  
    Falowniki EATONA pracują z silnikiem z fazą kondensatorową PRACY. Natomiast zabronione jest podłączanie silników gdzie jest faza kondensatorowa ROZRUCHOWA do takiego falownika.
  • #19
    romulus73
    Level 27  
    mfac wrote:

    BTW szukam modelu falownika z dwoma fazami przesuniętymi o stabilne 90 st. do pracy bez kondensatora. Szukam, ale w instrukcji falowników jednofazowych np. Eatona jest błędny schemat z silnikiem 3f.


    Nie wiem skąd 90 stopni, doprecyzujesz co to za wartość chyba że na myśli pole wirowe w 3f o przesunięciu 120 stopni..
    .
    Nie ma czegoś takiego jak stabilne 120stopni dlatego jest poślizg rzędu 3-7% zależny od obciążenia. Po to opracowano sterowanie wektorowe do kompensacji na feedbacku.
  • #20
    mfac
    Level 13  
    romulus73 wrote:

    Nie wiem skąd 90 stopni, doprecyzujesz co to za wartość chyba że na myśli pole wirowe w 3f o przesunięciu 120 stopni..

    Cały wątek dotyczy silnika jednofazowego, który ma uzwojenia przesunięte fizycznie względem siebie o 90*, dlatego optymalne przesuniecie fazowe pomiędzy prądami uzwojeń to właśnie 90*. Problem w tym, że impedancja kondensatora, a tym samym przesuniecie fazowe które wprowadza zależy od częstotliwości zasilania - stąd mój pomysł, aby falownik niezależnie od częstotliwości modulował napięcia tak, by prądy były przesunięte o >stabilne< 90*.

    romulus73 wrote:

    Nie ma czegoś takiego jak stabilne 120stopni dlatego jest poślizg rzędu 3-7% zależny od obciążenia. Po to opracowano sterowanie wektorowe do kompensacji na feedbacku.


    Mylisz pojęcia. Co ma wspólnego poślizg z przesunięciem fazowym napięć/prądów? Twierdzisz, że w poprawnie działającej sieci trójfazowej, obciążonej symetrycznie przesunięcia fazowe napięć Ua, Ub i Uc są inne niż 120* i w dodatku zależą od obciążenia silnika ? :)
  • #21
    romulus73
    Level 27  
    falownik+silnik z kondensatorem!!
    Wartość określająca różnicę prędkości obrotowych pól magnetycznych wirnika i stojana nazywa się poślizgiem. Ponieważ wirnik silnika indukcyjnego zawsze obraca się wolniej niż pole stojana, zwykle jest mniejszy niż jedność.
  • #22
    mfac
    Level 13  
    Wiem co to poślizg i jak działa silnik asynchroniczny, ale co to ma wspólnego z tematem? Co ma różnica prędkości do różnicy kątów fazowych?
    Przesunięcia fazowe napięć zasilających silnik 3f jeśli są inne niż 120* to mamy do czynienia z jakąś anomalią, a w silniku 1f celuje się w przesunięcie 90* i odchyłka od tej wartości jest to wada tego typu silnika, lub awaria kondensatora.
    Odpowiedziałem na pytanie skąd wartość 90* a w zamian nie otrzymałem odpowiedzi dot. związku z poślizgiem. Tak więc chwilowo odpuszczam dyskusję.

    P.s. poprawnie należało napisać, że wirnik wiruje wolniej niż pole stojana w zakresie pracy silnikowej, bo w generatorowej już wiruje szybciej.