Jest to już trzecia konstrukcja tego rodzaju piły tarczowej. Poprzednie, wykonane z drewna, z biegiem czasu wyeksploatowały się.
Stolik zbudowany jest z profili aluminiowych produkowanych kiedyś przez Kęty. Odzyskałem je ze starej przełącznicy telefonicznej. Silnik pochodzi od starego dalekopisu taśmowego Dalibor. Płyta stołu - z blatu taboretu na metalowej podstawie. Podłużnice - ze zbędnych dodatkowych mocowań kserokopiarki.
Jedynym elementem w całości wykonanym od nowa, jest wałek. Projekt własny. Realizacja przez zaprzyjaźnionego ślusarza. Wszystkie pozostałe elementy obrobiono do pożądanego kształtu za pomocą starej drewnianej maszyny wykonanej przeze mnie już bardzo dawno.
Urządzenie spełnia większość moich wymagań: tj. przecinanie sklejki, drewna i tworzyw do ok. 2,5 cm grubości a po założeniu tarczy do cięcia metalu - również przecinania i szlifowania blach metalowych i kształtowników. Prędkość obróbki nie jest duża z powodu niewielkiej mocy silnika (ok. 100W), ale precyzja jest wystarczająca i o wiele lepsza niż popularnych przecinarek dostępnych w sklepach.
Praca nad urządzeniem dała mi dużo satysfakcji, a konstrukcja jest tak pomyślana, żeby można ją było doskonalić i rozwijać.
Stolik zbudowany jest z profili aluminiowych produkowanych kiedyś przez Kęty. Odzyskałem je ze starej przełącznicy telefonicznej. Silnik pochodzi od starego dalekopisu taśmowego Dalibor. Płyta stołu - z blatu taboretu na metalowej podstawie. Podłużnice - ze zbędnych dodatkowych mocowań kserokopiarki.
Jedynym elementem w całości wykonanym od nowa, jest wałek. Projekt własny. Realizacja przez zaprzyjaźnionego ślusarza. Wszystkie pozostałe elementy obrobiono do pożądanego kształtu za pomocą starej drewnianej maszyny wykonanej przeze mnie już bardzo dawno.
Urządzenie spełnia większość moich wymagań: tj. przecinanie sklejki, drewna i tworzyw do ok. 2,5 cm grubości a po założeniu tarczy do cięcia metalu - również przecinania i szlifowania blach metalowych i kształtowników. Prędkość obróbki nie jest duża z powodu niewielkiej mocy silnika (ok. 100W), ale precyzja jest wystarczająca i o wiele lepsza niż popularnych przecinarek dostępnych w sklepach.
Praca nad urządzeniem dała mi dużo satysfakcji, a konstrukcja jest tak pomyślana, żeby można ją było doskonalić i rozwijać.

Cool? Ranking DIY