Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Kocioł Brotje - Dedekcja płomienia dodatkowo.

zatronik1 22 Sep 2018 12:35 663 12
  • #1
    zatronik1
    Level 25  
    Witam.
    Chciałbym w tym gazowym kotle CO dobudować dodatkową detekcję płomienia nie ingerując w elektronikę kotła. Jest mi to potrzebne do sterowania dodatkowego wentylatora. Mogę bez problemu dołożyć elektrodę jonizacyjna i ją wykorzystać.
    W tym wątku jest opisane działanie tego układu i trochę schematu.

    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2364225.html

    Jednak to mało może jakiś Kolega dysponuje odpowiednim fragmentem jakiegoś sterownika z potrzebnym schematem.
  • #3
    zatronik1
    Level 25  
    Ze spalinami już też myślałem ale myślę że będzie większa zwłoka a to oparte o elektrodę jonizacyjną działa bardzo jednoznacznie. Zatem jak bym coś budował to wolę takie rozwiązanie. Mam taki problem że przy silnych wiatrach czasem jest problem ze stabiną praca kotła. Zakupiłem taki wspomagacz ciągu który wyposażony w bocznikujący wentylator praktycznie usuwa ten problem. Jednak musi być włączony ciągle a to jest niekorzystne. Eleganckim rozwiązaniem było by właśnie takie aby pracował przy obecności płomienia.
  • #4
    romulus73
    Level 27  
    Czy piec ma wentylator, jeżeli ma to chyba już nie problem. Lub prąd jonizatora 20 miko Amperów(tyle mają piece przemysłowe)
  • #5
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ingerowanie w sam kocioł niesie za sobą niebezpieczeństwo.
    Jeżeli są problemy ze stabilnością spalania to trzeba usunąć problem.


    Co ma robić ten wentylator?
    Jaki rodzaj jest tego kotła - z otwartą czy zamkniętą komorą spalania?
    Czy system powietrzno-spalinowy jest rozdzielny?
  • #6
    zatronik1
    Level 25  
    Kocioł jest z otwartą komorą spalania. Wentylator ma wspomagać ciąg kominowy w wietrzne dni. Jak już pisałem mam już takie urządzenie i ono działa calkiem dobrze tyle że ciągle.
    Naturalnie jak w takich kotłach system spalinowy jest oddzielny a powietrze do spalania z pomieszczenia.
    Kocioł oczywiście bez wentylatora. Jedyne co jednoznacznie sygnalizuje plomień to kropka na wyświetlaczu.
    Sądzę w że w oparciu o ten szczątkowy schemat mógłbym sam coś zaprojektować ale trochę szkoda czasu na eksperymenty.
    Dodam jeszcze że przewód spalinowy wielokrotnie modyfikowany jednak miejsce jest bardzo niekorzystne schodzą się dwa różnej wysokości spady dachu co przy pewnych kierunkach wiatru robi właśnie kłopoty ze stabilnym spalaniem.
    Poza tym uważam że takie rozwiązanie ma właśnie tę cechę ze nie jest ingerencją w konstrukcję kotła.
  • #7
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Przy urządzeniach gazowych z otwartymi komorami spalania nie wolno montować żadnych wentylatorów ani wyciągowych, ani nawiewnych. Do pomieszczenia w którym znajduje się kocioł powinien być zapewniony dopływ świeżego powietrza. W tym celu należy w kotłowni wykonać otwór jak najniżej przy podłodze o odpowiednim przekroju.
    Ponadto pomieszczenie to powinno być ciepłe, bo bez ciepła nie ma ciągu kominowego.
    Komin powinien być wyciągnięty powyżej kalenic przy użyciu ocieplonego systemu kominowego.
    Mam nadzieję, że kocioł masz zamontowany w pomieszczeniu przeznaczonym do tego (kotłownia). Kotłów takich nie wolno montować w kuchniach, łazienkach czy też w pomieszczeniach mieszkalnych.

    Przy takich problemach, najlepszym rozwiązaniem jest wymiana kotła na kocioł z zamkniętą komorą spalania. Taka wymiana pozwoli też obniżyć koszty ogrzewania.
  • #8
    zatronik1
    Level 25  
    Tak się właśnie spodziewałem i czekałem kiedy padnie propozycja wymiany kotła a nie merytoryczne wypowiedzi jak rozwiązać problem tytułowy. W moim przypadku wymiana kotła jest całkowicie niecelowa. Posiadam dwa takie same kotły kupione trochę okazyjnie za zachodnią granica. Mam doświadczenie po jednym sezonie grzewczym i poza wspomnianymi okolicznościami są ok. Kotły mimo że dość dawno wyprodukowane kupione były jako nowe. Korzystam z gazu LPG i wiem że wymiana kotła to groszowe oszczędności wynikające z ewentualnie lepszej sprawności a sama inwestycja to w moim przypadku LPG na dwa sezony grzewcze.

    Co do instalacji to nie wiem skąd teoria gdzie można go instalować, ja mam właśnie w pomieszczeniu oddzielonym z dość dużej łazienki zgodnie z wykonanym i zatwierdzonym projektem.
    A znajomy we Wrocławiu ma wprost w łazience od około 10lat i nikt tego nie kwestionował.
  • #9
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Z gazem nie ma żartów, a oszczędności często kończą się tragedią.
    Przy okazji zapytam:
    Czy masz zrobioną wentylację-nawiew powietrza nisko przy podłodze w pomieszczeniach gdzie znajduje się kocioł i prowadzona jest instalacja gazowa?
    Jest to bardzo ważne, ponieważ LPG jest gazem cięższym od powietrza i gromadzi się przy podłodze. W razie rozszczelnienia się instalacji gaz musi mieć możliwość wydostania się z pomieszczenia na zewnątrz.
    Czy kotłownia lub instalacja gazowe znajdują się w pomieszczeniach znajdujących się poniżej gruntu np. piwnica, zagłębiony garaż itp.?
    W przypadku LPG ze względu na większy ciężar od powietrza, montaż kotłów oraz instalacji gazowych w takich pomieszczeniach jest kategorycznie zabroniony.

    Dodano po 5 [minuty]:

    zatronik1 wrote:

    Co do instalacji to nie wiem skąd teoria gdzie można go instalować, ja mam właśnie w pomieszczeniu oddzielonym z dość dużej łazienki zgodnie z wykonanym i zatwierdzonym projektem.
    A znajomy we Wrocławiu ma wprost w łazience od około 10lat i nikt tego nie kwestionował.


    Z obowiązujących przepisów prawnych.
    To, że kiedyś można było lub ktoś zrobił partyzantkę nie oznacza, że obecnie jest to bezpieczne czy zgodne z prawem.
    Oczywiście istniejące instalacje od lat, które były zgodne z prawem w czasie ich budowy można nadal zgodnie z prawem użytkować, ale jak wykonujesz nową instalację, musi ona być zgodna z obowiązującym prawem.
  • #10
    zatronik1
    Level 25  
    Dzięki za te uwagi. Wszystkie okoliczności o których piszesz były brane pod uwagę.
    Musze jedynie wspomnieć że głównie prze zemnie. Otóż wykonawca tej instalacji gazowej który musiał być włączony z uwagi na uprawnienia wykazywał się w mojej ocenie bardzo niskimi kwafikacjami i mała wyobraźnią zatem o kwestiach o których wspominasz musiałem wykazać własną inwencję. To dziedzina dość odległa od mojego zawodu ale mój zawód wymaga wyobraźni i precyzji więc może byłem zbyt krytyczny ale o wiele aspektów musiałem pomyśleć sam.
  • #11
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Ale masz zrobiony ten nawiew? Bo może kombinujesz niepotrzebnie z wentylatorami, a sprawę może właśnie załatwić otwór przy podłodze.
  • #12
    zatronik1
    Level 25  
    Tak nawiew był nawet w jednej wersji doprowadzony z podłogi pod sam kociol. Nie rozwiązuje to jednak problemu. Napisze jeszcze raz problem bierze się się z tego że w niektórych kierunkach wiatru następuje wciskanie powietrza do przewodu spalinowego. Brak możliwości dowolnego manewrowania wylotem przewodu spalinowego. Przestawiałem wylot w różnych kierunkach różne przesłony itp.
    Pomogło radykalnie zaintalowanie tego wspomagacza który w momencie załączenia przymyka przewód spalinowy swobodny a przetłacza takim baypasem. Gdyby to działało automatycznie to było by ok. Teraz jak działa ciągle to zasysa wiele niepotrzebnego świeżego powietrza co bez potrzeby schładza pomieszczenie.
  • #13
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Jak jest kocioł sterowany?
    Masz jakiś sterownik/regulator pokojowy?
    Jeżeli jest sterownik/regulator pokojowy ON/OFF to wystarczy dołożyć do niego przekaźnik czasowy z funkcją opóźnionego wyłączenia oraz dodatkowy zwykły przekaźnik. Styk zwykłego przekaźnika będzie sterował kotłem, a styk czasówki tym wentylatorem. Wentylator będzie się wtedy uruchamiał, kiedy kocioł będzie miał grzać. Uruchomi się on z wyprzedzeniem tzn. zanim odpali się palnik. Przekaźnik natomiast musi mieć możliwość ustawienia opóźnienia wyłączenia, aby wentylator pracował jeszcze chwilę po wyłączeniu się palnika.
    Tak można zrobić jak wejście sterujące kotłem jest bezpotencjałowe.
    Ale w niektórych kotłach są też wejścia sterujące 230V.
    Wtedy nie potrzeba tego drugiego przekaźnika. Wystarczy sama czasówka.
    Wtedy sterownik steruje bezpośrednio kotłem, a dodatkowo wyzwala czasówkę.