
Użytkownicy forum namówili mnie bym podzielił się tym projektem.
Miernik ten powstał z potrzeby chwili. Wcześniej zbudowałem sterownik akwarium, a parę miesięcy temu dodałem oświetlenie LED na modułach 10W. Już wcześniej zastanawiałem się jaki pobór prądu ma całość i ile mnie to kosztuje. Dodatkowo bardzo ciekawiło mnie jaką różnicę w poborze prądu ma 50% wypełnienie PWM w stosunku do pełnej mocy.
Zamówiłem dwa układy ACS712 30A. Początkowo w ramach testu uruchomiłem układ na Arduino Uno. Dodałem do tego wyświetlacz 4x20 znaków podłączony po magistrali I2C i zegar czasu rzeczywistego DS3231. Wszystko podłączyłem na płytce prototypowej. ACS712 wrzuciłem do obudowy sterownika zegarowego (15zł CAST..). Pokopałem trochę w sieci by znaleźć odpowiedni kod. Zmodyfikowałem go do własnych potrzeb (kod1.txt). Na wyświetlaczu mamy pomiar prądu, pomiar poboru w Wat. W trzeciej linii po prawej ilość KHh od ostatniego resetu, a pod bieżącą godziną czas pracy miernika w godzinach.
Wspomagając się multimetrem stwierdziłem że dokładność jest wystarczająca. Podczas prób okazało się że pojawia się jakieś dziwne jałowe obciążenie. Poprawiłem połączenia, poruszałem przewodami i znikło. Później znów się pojawiło i oscylowało w zakresie 30-80W bez żadnego obciążenia. Zwaliłem wszystko na prototyp i przystąpiłem do budowy ciut solidniejszego urządzenia. Od jakiegoś czasu w szafce kurzyło się Arduino Mega i wyświetlacz 3,2 cala. Stwierdziłem że idealnie nadaje się do tego projektu, Kilka godzin zajęło mi przygotowanie grafiki. Poprzedni kod przeniosłem do nowego i dodałem obsługę kart SD.
Na karcie zapisuje się w każdej linii zużycie prądu w każdej godzinie (kod2.txt)
Pliki mają rozszerzenie txt ponieważ portal nie przyjmuje rozszerzenia ino.
Gdy byłem zadowolony z działania miernika umieściłem go w obudowie po sklepowym opakowaniu dysku twardego. Do zamaskowania plątaniny kabli posłużył kawałek okładki z teczki biurowej. Układ zasilam z tego samego zasilacza co sterownik akwarium i oświetlenia (zasilacz komputerowy 400W).
Przez 2 tygodnie układ działał poprawnie, lecz teraz znów pojawiły się jakieś śmieci i wskazuje zużycie większe o 30W.
Projekt jest nadal tymczasowy, ale zarazem rozwojowy. Planuje sterownik akwarium przenieść na Megę, tak by w pliku poza godzinowym zużyciem energii była temperatura w akwariach, oraz temperatura pomieszczenia.
Poniżej kilka zdjęć. Przepraszam za ich jakość, ale chyba za duża jaskrawość wyświetlacza jest by aparat poprawnie ją ujął. No i sorka za kota, ale to jedyne zdjęcie prototypu oraz sterownika akwarium.






Cool? Ranking DIY